Czy rezygnacja ze studiów oznacza anulowanie jedynie roku bi

[vegan]

Obecnie jestem na urlopie dziekańskim, ale w ostatni czwartek zaczęły pojawiać się wezwania do zapłaty za 2 zaległe miesiące (7 dni do zapłaty skąd to znamy). Co jak co, ale żeby takie niemiłe niespodzianki robić tuż przed świętami to trzeba mieć tupet. Jak rozmawiałem na temat urlopu dziekańskiego i rezygnacji ze studiów w dziekanacie to z dyskusji wynikało, że rezygnacja nie oznacza anulowania każdego roku zaliczonego na studiach a jedynie bieżącego i że można studiować każdy kierunek bez względu na to jaki był poprzedni (np. można mieć zaliczony 1-szy rok studiów dziennikarskich a potem zabrać się za kolejne lata studiów związanych z ochroną środowiska). Jeżeli to prawda to co powinno służyć jako poświadczenie tego, że zaliczyłem 1-szy - 2-gi rok studiów? Indeks? Dodam, że są to studia zaoczne WSIiE w Olsztynie. W dziekanacie powiedziano mi, że takie jest teraz prawo odnośnie zaliczonych lat jeśli chodzi o studia. Wolę się jednak upewnić.

[lewy]

Indeks tu jest dowodem.

Ale zmiana kierunku nie jest już taka łatwa, bo pojawiają się różnice programowe.

[vegan]

Kierunku i nawet uczelni to nie zamierzam zmieniać. Zastanawia mnie jeszcze jedno. Jeśli przepisanie ocen po odbyciu urlopu dziekańskiego zależy od danego wykładowcy mimo to i nie ma ku temu żadnych gwarantów to nie wiadomo czy bardziej nie opłaca mi się najpierw zrezygnować a potem znowu się zapisać (mam jeszcze 2 zaległe wpłaty).