Właśnie oglądam film z 1976 roku ,,Polskie drogi" i serce mi mocno bije.
Dostępne tylko dla zarejestrowanych użytkowników
Wspominam te lata ponieważ wtedy moim zdaniem polska wieś była najpiękniejsza.
Żaby pięknie ,,śpiewały" w nocy podczas każdej randki.
Obecnie każda wieś w Polsce wygląda inaczej - prund, telefun, satelita, internet, elegancki dum a oprócz tego droga asfaltowa, każdy ma kilka limuzyn i w kilka minut może być ,,miastowym" - oglundać teatr, kino lub supermarket.
Są niby piękne i wygodne czasy na wsi ale to już nie jest ,,to".
Urodziłem się w mieście, mieszkałem w kilku miastach - teraz jestem ,,wsiowy" i pomimo dawnej biedy tęsknię za tamtymi czasami.
Łzy lecą za dawną wsią i chciałbym być ponownie ,,burakiem".
Proszę podzielcie się swoimi wspomnieniami - zawsze macie z czego, myślę że miasto również dużo się zmieniło i Wam czegoś brakuje pomimo młodego wieku
Pozdrawiam.
XMan.
Polskie drogi - moje refleksje.
- XMan
- Posty: 13385
- Rejestracja: 30 lis 2008, 00:40
Polskie drogi - moje refleksje.
Ostatnio zmieniony 14 lut 2009, 11:20 przez XMan, łącznie zmieniany 1 raz.
- mint1991
- Posty: 758
- Rejestracja: 26 lis 2008, 22:37
- Kontaktowanie:
Polskie drogi - moje refleksje.
to było około rok temu biegałem wesoło po leśnej polance, nie patrząc pod nogi i to był mój błąd bo nie wiedząc kiedy zabiłem malutką czerwoną mróweczkę a miała takie piękne czarne oczka i malutki czułki biegała radośnie po łące, a teraz leży biedna malutka i sztywna
Historia ta została wymyślona na potrzeby forum podobieństwo do sytuacji i zwierzątek jest zupełnie przypadkowe
Historia ta została wymyślona na potrzeby forum podobieństwo do sytuacji i zwierzątek jest zupełnie przypadkowe
- XMan
- Posty: 13385
- Rejestracja: 30 lis 2008, 00:40
Re: Polskie drogi - moje refleksje.
@mint1991 : dobre.
Od urodzenia Tata mnie woził na ryby niedaleko Sosnowca / stawy kopalniane - pracował w Kazimierz Juliusz / a póżniej po przeprowadce b. blisko w Dąbrowie Górniczej na jezioro Pogoria tam gdzie jest obecnie Huta Katowice.
Nigdy nic mnie dziwnego nie spotakało jedynie zadziwiającej wielkości szczupaki.
Tata jak złapał takiego to musiał krzyczeć ,,pomocy" i trzech chłopów go wyciągało.
Póżniej wieżliśmy uwiązanego szczupaka do ramy rowera - ogon zwisał i wlekł się po drodze.
Szczupak zajmował całą wannę i nie mogłem się kąpąć aż nie został usmażony i zjedzony.
Po przeprowadzce na wieś już byłem starszy i chodziłem często sam na ryby / Prosna /.
Kiedyś siedzę a obok wychodzi z norki polna myszka - poczęstowałem ją prażoną pszeniczką i od tamtej pory zawsze wchodziła mi na rękę i jadła.
Po jakimś czasie przyszli w to miejsce jakieś de..le i zdeptali jej norkę.
Już nigdy nie widziałem swojej przyjaciółki do której zawsze mogłem się odezwać i z którą było mi weselej.
Od urodzenia Tata mnie woził na ryby niedaleko Sosnowca / stawy kopalniane - pracował w Kazimierz Juliusz / a póżniej po przeprowadce b. blisko w Dąbrowie Górniczej na jezioro Pogoria tam gdzie jest obecnie Huta Katowice.
Nigdy nic mnie dziwnego nie spotakało jedynie zadziwiającej wielkości szczupaki.
Tata jak złapał takiego to musiał krzyczeć ,,pomocy" i trzech chłopów go wyciągało.
Póżniej wieżliśmy uwiązanego szczupaka do ramy rowera - ogon zwisał i wlekł się po drodze.
Szczupak zajmował całą wannę i nie mogłem się kąpąć aż nie został usmażony i zjedzony.
Po przeprowadzce na wieś już byłem starszy i chodziłem często sam na ryby / Prosna /.
Kiedyś siedzę a obok wychodzi z norki polna myszka - poczęstowałem ją prażoną pszeniczką i od tamtej pory zawsze wchodziła mi na rękę i jadła.
Po jakimś czasie przyszli w to miejsce jakieś de..le i zdeptali jej norkę.
Już nigdy nie widziałem swojej przyjaciółki do której zawsze mogłem się odezwać i z którą było mi weselej.
Ostatnio zmieniony 13 lut 2009, 18:03 przez XMan, łącznie zmieniany 4 razy.
- mint1991
- Posty: 758
- Rejestracja: 26 lis 2008, 22:37
- Kontaktowanie:
Polskie drogi - moje refleksje.
smutne aż się łezka w oku zakręciła
- cosik_ktosik
- Posty: 21398
- Rejestracja: 13 lis 2008, 01:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
Polskie drogi - moje refleksje.
Co do wsi. Ciekawe ilu jeszcze średnio gospodarzy ma konia i wóz, a ilu dobry samochód?
Miałem kiedyś okazję przejechać się tzw bonanzą ciągniętą przez traktor, a teraz ciekawe czy jeszcze gdzieś taki pojazd istnieje.
Miałem kiedyś okazję przejechać się tzw bonanzą ciągniętą przez traktor, a teraz ciekawe czy jeszcze gdzieś taki pojazd istnieje.
Hotfix
Pozdrawiam, cosik_ktosik
Pozdrawiam, cosik_ktosik
- XMan
- Posty: 13385
- Rejestracja: 30 lis 2008, 00:40
Re: Polskie drogi - moje refleksje.
U mnie na wsi jest podobno tylko jedeń koń.
Piszę podobno ponieważ od lat żadnego nie widziałem.
Nie widziałem również żadnej bonanzy, bryczki ani zwykłego wozu - za to codziennie widzę wiele dobrych samochodów.
Wszystko przez te dotacje z Unii.
Piszę podobno ponieważ od lat żadnego nie widziałem.
Nie widziałem również żadnej bonanzy, bryczki ani zwykłego wozu - za to codziennie widzę wiele dobrych samochodów.
Wszystko przez te dotacje z Unii.
- cosik_ktosik
- Posty: 21398
- Rejestracja: 13 lis 2008, 01:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
Polskie drogi - moje refleksje.
No widzisz, a kiedyś koń to było największe bogactwo obok pola, no może i synów do pracy.
To, że się bogacą, zazdrościć nie będę. Smutne jest to, jak się jedzie i patrzy, a pola puste. Zero roli, nic. Pola zarastają tylko chwastem.
To, że się bogacą, zazdrościć nie będę. Smutne jest to, jak się jedzie i patrzy, a pola puste. Zero roli, nic. Pola zarastają tylko chwastem.
Hotfix
Pozdrawiam, cosik_ktosik
Pozdrawiam, cosik_ktosik
- XMan
- Posty: 13385
- Rejestracja: 30 lis 2008, 00:40
Re: Polskie drogi - moje refleksje.
Smutne jest to, jak się jedzie i patrzy, a pola puste. Zero roli, nic. Pola zarastają tylko chwastem
B. smutne.
Gospodarze którzy mają po kilkanaście - kilkadziesiąt ha. kupują już warzywa i ziemniaki w sklepie.
Uprawia się tylko to co się opłaci a reszta w pokrzywach.
- mint1991
- Posty: 758
- Rejestracja: 26 lis 2008, 22:37
- Kontaktowanie:
Polskie drogi - moje refleksje.
no cóż muszę powiedzieć że unia w pewnym, stopniu się do tego przyczyniła bo teraz wystarczy że od czasu do czasu skosi się trawę na polu, albo przeora ów pole i już można powiedzieć że pole jest uprawiane i zgłosić to do odpowiednich instytucji, a one przyznają za to pieniądze. I dziwić się, że na wsi zamiast pięknych koni coraz częsciej zobaczyć można piękne samochody
- cosik_ktosik
- Posty: 21398
- Rejestracja: 13 lis 2008, 01:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
Polskie drogi - moje refleksje.
Ha, a przecież można pole zalesić i pieniążek sam przyjdzie. Jedyny plus, że więcej zieleni w Polsce.
Hotfix
Pozdrawiam, cosik_ktosik
Pozdrawiam, cosik_ktosik
- mint1991
- Posty: 758
- Rejestracja: 26 lis 2008, 22:37
- Kontaktowanie:
Polskie drogi - moje refleksje.
mieszka koło mnie takich kilku jak z jednym rozmawiałem że można coś uprawiać i sprzedawać i na dodatek pieniądze z unii dostawać to powiedział stanowczo, że nie bo po co ma się męczyć z uprawami jak może na odczepne coś tam zrobić i mieć spokój, a pieniądze i tak dostanie
- cosik_ktosik
- Posty: 21398
- Rejestracja: 13 lis 2008, 01:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
Polskie drogi - moje refleksje.
A miastowi jeszcze mogą mieć emeryturkę z Krusu, bo są przecież rolnikami. Kupili ziemię i wynajęli innemu, aby cokolwiek tam zrobił. A potem będą pieniążki, bo przecież mają ziemię, więc są rolnikami. A nie wiedzą nawet co to kombajn, czy snopowiązałka.
Mam nadzieję, że już to zlikwidowali.
Mam nadzieję, że już to zlikwidowali.
Hotfix
Pozdrawiam, cosik_ktosik
Pozdrawiam, cosik_ktosik
- XMan
- Posty: 13385
- Rejestracja: 30 lis 2008, 00:40
Re: Polskie drogi - moje refleksje.
Mam nadzieję, że już to zlikwidowali
Zlikwidowali i będzie coraz gorzej oszukać.
A to jest tak - opłaci się teraz zboże.
Sieje się obojętnie jak, są mapki ,,z nieba" czyli samolotu i płacą...
- mint1991
- Posty: 758
- Rejestracja: 26 lis 2008, 22:37
- Kontaktowanie:
Polskie drogi - moje refleksje.
Niestety pracę nad ustawą dopiero trwają, jak na razie dalej będą się bogacić.
- XMan
- Posty: 13385
- Rejestracja: 30 lis 2008, 00:40
Re: Polskie drogi - moje refleksje.
To że bogaci się wieś i miasto to b. dobrze - będzie bogatsza Polska.
Tylko jakim kosztem
Pomińmy chwasty ale smutne jest to że nic obecnie się nie liczy tylko pieniądz.
Chemia, choroby, nerwowe życie, brak czasu dla rodziny i znajomych.
Dawniej w Polsce było inne - zdrowsze ,,powietrze"...
Tylko jakim kosztem
Pomińmy chwasty ale smutne jest to że nic obecnie się nie liczy tylko pieniądz.
Chemia, choroby, nerwowe życie, brak czasu dla rodziny i znajomych.
Dawniej w Polsce było inne - zdrowsze ,,powietrze"...
-
- Reklama
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 5 gości