Dwudzieste Urodziny.

Blogi użytkowników forum Hotfix
Awatar użytkownika
Maciak Plock

VIP
Posty: 787
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:48
Lokalizacja: Płock!
Kontaktowanie:

Dwudzieste Urodziny.

Post08 gru 2016, 19:02

Cześć, dziś mam 20 urodzinki :o ale ten czas leci, pamiętam jak bawiłem się w piaskownicy i mama mnie odbierała z przedszkola...
Przydało by się podsumować pewien czas, okres z mojego życia, wprowadzone zmiany i o stałej walce z problemami codziennego życia, własnymi słabościami...

Dziś mija dokładnie 2 lata, kiedy postanowiłem coś zmienić w swoim życiu, wchodziłem wtedy w okres 'dorosłości' doszedłem do wniosku że muszę wyrosnąć z pewnych rzeczy, zmienić się na lepsze, dążyć do lepszego jutra... wtedy to było nie osiągalne, naprawde coś trudnego... Pierwszym moim celem była siłownia i skończenie na ROK z alkoholem, ani kropelki co było na prawdę trudne, zdawałem sobie sprawę z tego, że muszę postawić wszystko na 1 kartę,, nie pije nic, albo pije. Nie ma czegoś w stylu 'tylko 1 piwo'. Od listopada się nakręcałem, ruszyłem od sylwestra 2009/2010 z alkoholem było ciężko tylko z początku, trochę mnie ciągnęło, tak przez pierwsze 3 miesiące, wiedziałem że nie mogę się poddać bo wtedy będzie... koniec, zależało mi do tego stopnia iż powiedziałem sobie że stawką będzie życie (moje oczywiście). Z siłownią było trochę trudniej, wcześniej ćwiczyłem lecz brakowało mi silnej woli, przestawałem po 2 tygodniach machając śmiesznym handelkiem strasznie się męczyłem byłem słaby... Te 18 urodziny, za 2 miesiące sylwester dały mi straszny bodziec do działania. Upadałem i wstawałem, walczyłem wiedziałem że nie mogę się poddać, mijały dni później tygodnie w końcu liczyłem w miesiącach, ćwiczyłem było Parę kontuzji, zapału mi nie brakowało, zamiast przygasać on rozpalał się jeszcze bardziej. Pół roku minęło, przeczytałem na stronie gazeta.pl że w Płockim oddziale krwiodastwa brakuje krwi, były to wakacje, bez zastanowienia postanowiłem następnego dnia wstać i oddać krew. W miedzy czasie chodziłem jeszcze na kurs przed maturalny co wcześniej wydawało mi się oczywiście czymś nie normalnym... "co? Dodatkowe 'lekcje' z własnej woli? :D". Przyszedł sylwester byłem 2010/2011 byłem bardzo dumny. Do końca nie dowierzałem co ja zrobiłem, wcześniej to się wydawało nie możliwe, co nawet nie przychodziło mi do głowy a tutaj taka zmiana... no proszę, nie piłem rok, ćwiczyłem, kurs maturalny, zacząłem się uczyć.
Oczywiście było by za pięknie, przychodziły mi myśli czy przypadkiem nie marnuje najlepszych lat, nie piłem rok, nie bawiłem się za dobrze, raczej ciężko pracowałem i tak na prawdę do końca nie znam gdzie się znajdę gdy będę szedł tą drogą.

Lecz mimo wszystko uważam ten rok (2009/2010) za bardzo ważny dla mojego życia, dla mojej przyszłości, że to najlepszy rok w moim życiu głównie ze względu na gigantyczne zmiany które nie były przyjemne i łatwe.

Jednak muzyka bardzo pomaga się odnaleźć, to jej sporo zawdzięczam, w chwilach słabości podnosiła mnie na duchu, dawała siłę.
Tak jak nie lubiłem w sumie ćwiczyć na siłowni, tak w końcu nie mogłem się od niej oderwać, ciągle mi było mało sport mnie wciągnął sztuki walki też, nie mogę przestać myśleć o boksie z którego musiałem zrezygnować, ale i tak na niego wrócę...
Wiecie co było moją motywacją aby zdać Maturę?;) Siłownia, dalszy rozwój. Tak. Plan był taki że Idę na studia ćwiczę dalej na siłowni i sztuki walki i rozwijam się przez całe studia intelektualnie i fizycznie przez 4 lata a dalej zobaczymy, na razie nie widzę żadnych przeszkód ani powodów aby to zmieniać.

Co postanowiłem osiągnąć w tym roku który właśnie dochodzi do końca? (2010/2011)
Zdać Maturę (zdana) - To było również coś nie możliwego
Kickboxing/Taekwondo - Osiągnięte, pierw był boks (półtora h trening) teraz kickboxing (z początku 1h, teraz 2,5h) więcej tutaj
Studia - Tak dostałem się... projektowanie gier i grafika
BHP zaocznie, to nie było planowane, poszedłem na to aby się sprawdzić na ile mnie stać, na razie daje rade.
Nie umiał bym już wrócić do starego życia
Później pojawił się cel oddawania krwi systematycznie co 2 miesiące, na razie daje rade;)

Na nowy rok jeszcze nie mam celów, ale coś na pewno wymyślę.

Czego się nauczyłem przez te 2 lata?

Że wszystko jest do osiągnięcia, bariery są tylko w naszych głowach, nie ma rzeczy nie możliwych, wystarczy samo zaparcie trochę de terminacji, zacięcie i każda góra jest moja.

Nie można się poddawać - To najgorsze co można zrobić, pamiętajcie Osoba która boi się porażek, osiąga o wiele mniejsze sukcesy od tej która ryzykuje i ponosi porażki
Eliminować 'demotywatory' - Coś co was wkurw... albo na na was negatywny wpływ, komputer, znajomi czy cokolwiek innego należy usuwać ograniczać bądź prze tłumaczyć.
Różnego rodzaju motywacyjne techniki i pomocniki, typu stoper, kalendarz, dzielenie dużych celów na małe, nagradzanie się ale też wprowadzanie kary.
Bruce Lee pisze:Ból jest najlepszym nauczycielem. Tylko nikt nie chce być jego uczniem.


Pozdrawiam wszystkich i walczcie o swoje marzenia, nigdy nie jest za późno na zmiany!!

Awatar użytkownika
cosik_ktosik

Administrator
Posty: 21399
Rejestracja: 13 lis 2008, 01:17
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Dwudzieste Urodziny.

Post08 gru 2016, 19:02

Ładny wpis. Ogólnie lubię czytać to co piszesz, jest to dojrzałe.
Hotfix
Pozdrawiam, cosik_ktosik :)

Awatar użytkownika
Lena

Globalny Moderator
Posty: 4554
Rejestracja: 10 lut 2009, 19:42
Lokalizacja: Sz-n

Dwudzieste Urodziny.

Post08 gru 2016, 19:02

gratulacje wytrwałości,
co to studiów da radę mi się udało 2 kierunki ciągnąć tylko wszystko trzeba robić systematycznie i dobrze rozplanować :)

Awatar użytkownika
Maciak Plock

VIP
Posty: 787
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:48
Lokalizacja: Płock!
Kontaktowanie:

Dwudzieste Urodziny.

Post08 gru 2016, 19:03

Łukasz, dzięki, fajnie że ktoś to czyta, to mnie motywuje do dalszego czytania, chodź jestem dyslektykiem i ciężko mi się pisze, ciągle mam wrażenie że to nie jest spójne i powinno być inaczej niż jest...

@Lena
Wiesz też już miałem myśl jeśli chodzi o 2gi kierunek, na razie mi w głowie codzienne treningi po sesjach zapisać się znowu na boks i ćwiczyć 2 sporty walki + siłownie :)

A dziś wybiłem palec na WF, musiałem odpuścić dzisiejszy trening, mam nadzieje że w środę wrócę na treningi ;)

Awatar użytkownika
cosik_ktosik

Administrator
Posty: 21399
Rejestracja: 13 lis 2008, 01:17
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Dwudzieste Urodziny.

Post08 gru 2016, 19:03

Choroba, Lenka to mgr inż do kwadratu, nie podskoczymy ;)
Hotfix
Pozdrawiam, cosik_ktosik :)



  • Reklama

Wróć do „Blog”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości