Matura To Bzdura.

Blogi użytkowników forum Hotfix
Awatar użytkownika
Maciak Plock

VIP
Posty: 787
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:48
Lokalizacja: Płock!
Kontaktowanie:

Matura To Bzdura.

Post05 gru 2016, 20:39

Cześć!
W dzisiejszym wpisie, dowiecie się jak jest prze prowadzana matura w różnych szkołach, czy ona ma w ogóle sens i jak na to patrzy sam autor wpisu (czyli ja).

Wczoraj zakończyły się matury, Wtorek - Polski, Środa - Matematyka, Piątek - Angielski

Wiadomo, stresowałem się trochę, tym bardziej że nie uznali mi dysleksji którą mam bo za późno przyszedłem z papierami, no ale trudno. Jeszcze Dyrektor na początku wpadł, że nie można wychodzić do łazienki i z ryjem na nas. Tak jak by mu zależało na tym, abyśmy nie zdali, co jest absurdem bo gdy jest wyższa zdawalność matur to i ranking szkoły się podnosi.
Ok, losujemy numerki, siadamy, Jedna klasa, 10 osób zdających 3 "Klawiszy, jeden z CKE i 2 nauczycieli, jeden nauczyciel na początku, 1 w lewym tylnym rogu, 2gi w prawym tylnym rogu, nie dało się nic ściągnąć. Matematyka, Angielski tak samo.

Matura z polaka i matematyki nie poszła mi za dobrze, z polskiego z powodu, który napisałem wyżej (dysleksja) a z matematyki bo matura była dość trudna jak na poziom mojej szkoły, chodziłem na kurs przygotowawczy a liczę na marne 13-18pkt. Zobaczymy co to będzie.

Po matematyce, trochę smutny wracam do domu pocieszając się że nie tylko mi źle poszła, że kolega z którym chodze na kurs poszła mu jeszcze gorzej, nawet powiem więcej, byłem pewien że fail i będzie się wkurzał. Nagle dostaje SMS coś w stylu "Jak tam macia? xD mi poszło zajebi*** ściągnąłem 10 zadań"... no cóż, nic tylko gratulować, on liczy na 15-18pkt, gdyby tego nie ściągnął miał by pewnie jakieś 5-10pkt. Kolega chodzi do innej szkoły gdzie pisali Maturę w 100 osób na sali gimnastycznej, 3 nauczycieli siedziało na początku, mogli sobie swobodnie rozmawiać, ale nie do przesady, powiedział mi nawet że podszedł do niego nauczyciel i podał mu kartkę aby podawali sobie dalej odpowiedzi.
Angielski przebiegał podobnie, z tym że tym razem kolega dawał odpowiedzi bo jest najlepszy od nich z angielskiego, każdy z ang bd mieć 60%+.

Gdy wróciłem do domu pisze kolega ze szkoły, w której miałem kursy, gdzie jego klasa to totalne głąby, 5-10pkt z tej matury max by mieli, napisał mi ze po kolei sobie chodzili do kibelka i spisywali odpowiedzi, jeden za 2gim, do tego facet od muzyki rozwiązał im zadanie za 5pkt, i teraz każdy głąb od nich będzie miał 50%+, gdzie połowa ma pusty brudnopis, jeśli się nie zorientują że u nich w klasie było ściągane to CKE są naprawdę debilami, przecież to takie oczywiste.

Żałosne nieprawdaż? Maturzysta Maturzyście nie jest równy, nic dziwnego że u nich wszyscy do matury zostali dopuszczeni, a nas cisnęli, nas, w szkole dla debili bez sali gimnastycznej, nie publicznej.

W PTO (nazwa szkoły) mają wszyscy zaliczoną matematykę, a kolega ten co pisał w sali gimnastycznej, pisało 100 osób może 1 osoba na 10 będzie miała fail, A u mnie? jedna na trzy osoby może zda tą matematykę, jeśli będę zmuszony pisać Maturę za rok zrobię wszystko aby nie pisać w mojej szkole, może jest taka możliwość.

Jak widać zdanie matury nie zależy tylko od umiejętności, ale głównie od miejsca w którym się ją zdaje i od nauczycieli, dlatego uważam że matura to bzdura i pic na Wodę, bo zdali by ją dzieci z podstawówki, nawet nauczyciele rozwiązywali zadania i dało się ściągać jak leci, szkoda tylko że nie w mojej szkole.

Podejrzewam że starszym użytkownikom forum ciężko jest w to uwierzyć że w dzisiejszych czasach tak przebiega matura
A u was jak przebiegała matura? Napiszcie swoje relacje z matury, czy dało się ściągać itp.

Awatar użytkownika
stukot

VIP+
Posty: 22625
Rejestracja: 15 lut 2009, 21:01
Lokalizacja: Szczecin

Matura To Bzdura.

Post05 gru 2016, 20:39

W moich czasach nie było matury z matematyki. I tylko dlatego ją zdałam. Za drugim razem, bo nagle zmieniłam plany i pisałam ją z biologii, a nie z rosyjskiego. Nie wiem, czy ktoś ściągał. Raczej nie, bo byliśmy wystarczająco pilnowani. Wtedy liczyły się umiejętności. Ale matura aż taka trudna nie była, bo do jej poprawki sama się przygotowałam. Teraz chyba jednak są większe wymagania. Dobrze, że nie musiałam zdawać matury z matematyki. Zawsze miałam problemy z tym przedmiotem. Odnośnie tego stwierdzenia: ,,matura to bzdura" to teraz, wiele lat po niej, już nic nie pamiętam z rzeczy, których się nauczyłam, aby ją zdać.
Pozdrawiam, Joanna

Format to nie rozwiązanie, tylko kapitulacja.

Awatar użytkownika
rokko

Administrator
Posty: 4082
Rejestracja: 23 lis 2008, 22:14
Lokalizacja: Myszków
Kontaktowanie:

Matura To Bzdura.

Post05 gru 2016, 20:39

Wszystkiego na nauczycieli i miejsce egzaminu nie zwalaj, bo to głównie od Ciebie zależy poziom przygotowania do niej.

A co do nierówności, ona była i będzie. Podobnie jak z ocenami, jedna osoba będzie ściągała, uzyska dobry wynik, druga będzie uczciwa i nie skorzysta z pomocy, będzie liczyła tylko na siebie. Takie osoby powinny być docenione. Więc nie ma się co dziwić, że nawet wyższe uczelnie wyrażają swoje niezadowolenie z matur.

Jednym zdaniem podsumowania, nie zawsze to co w głowie się liczy, istotne jest także szczęście.
Poradniki informatyczne »» Dostępne tylko dla zarejestrowanych użytkowników
Na stronie znajdziesz porady komputerowe a także informacje dotyczące technik promowania serwisów WWW, ciekawe narzędzia dla marketingowców. Zapraszam!

Promocja sklepów, Optymalizacja stron, Pozycjonowanie w Google »» kontakt<małpa>techformator.pl
W sprawach IT nie pomagam na PW

Awatar użytkownika
cosik_ktosik

Administrator
Posty: 21399
Rejestracja: 13 lis 2008, 01:17
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Matura To Bzdura.

Post05 gru 2016, 20:40

Ale powiem Tobie, że na studiach każdy egzamin będzie jak matura. Jedyna różnica to ta, że już będziesz umiał się szybko uczyć, na tyle szybko że i w dwa tygodnie będzie się szło nauczyć.
Hotfix
Pozdrawiam, cosik_ktosik :)



  • Reklama

Wróć do „Blog”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 5 gości