Trochę o Asertywności

Blogi użytkowników forum Hotfix
Awatar użytkownika
Maciak Plock

VIP
Posty: 787
Rejestracja: 16 cze 2009, 21:48
Lokalizacja: Płock!
Kontaktowanie:

Trochę o Asertywności

Post08 gru 2016, 19:54

Ten wpis chciałbym bym poświęcić takiemu zagarnieniu jakim jest asertywność z tego wzlędu, że sporo osób myli asertywność z chamstwem, byciem aspołecznym a odmowa w ogóle nie jest przyjmowana do świadomości tej osoby, no bo 'jak ja mogę odmówić :o'
Kłótnie zniszczyły wiele relacji na mej drodze,
ale cóż, wiem co myślę, nie na wszystko się zgodzę.
Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań,
wżyciu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.

Trochę teorii. Dostępne tylko dla zarejestrowanych użytkowników

Asertywność – w psychologii termin oznaczający posiadanie i wyrażanie własnego zdania oraz bezpośrednie wyrażanie emocji i postaw w granicach nienaruszających praw i psychicznego terytorium innych osób oraz własnych, bez zachowań agresywnych, a także obrona własnych praw w sytuacjach społecznych. Jest to umiejętność nabyta.

Asertywność to:

umiejętność wyrażania opinii, krytyki, potrzeb, życzeń, poczucia winy,
umiejętność odmawiania w sposób nieuległy i nieraniący innych,
umiejętność przyjmowania krytyki, ocen i pochwał,
autentyczność,
elastyczność zachowania,
świadomość siebie (wad, zalet, opinii),
wrażliwość na innych ludzi,
stanowczość,
samoocena.

Osoba asertywna ma jasno określony cel i potrafi kontrolować własne emocje, nie poddaje się łatwo manipulacjom i naciskom emocjonalnym innych osób.


Posłużę się tu pewnymi przykładami, które miały u mnie miejsce w nie dalekiej przeszłości.

Poszliśmy ze znajomymi do pub'u na początku jakoś nie chętnie miałem zamiar tam iść z tego wzlędu że nie lubię ciasnych pomieszczeń i siedzenia z hołotą, tym bardziej że jestem typem domownika, więc dużo bardziej wolę plener.
Wiem że podobałem się 3 dziewczynom... powiedziałem jednej z nich, żeby nie było takiej akcji że jakaś do mnie startuje, to powiedziała że usiądzie obok mnie i nie da jej nawet okazji. No dobra... wszystko ładnie pięknie, tylko że właśnie ta która usiadła obok mnie planowała do mnie startować bo widziałem jak na siebie patrzyły, i tylko debil by nie wiedział o co chodzi. Mówiłem jej że nic z tego nie będzie, że ja nie chce, lubie ją ale nie!. Jak widać nie zrozumiała :). Dopiłem piwo i mówię że już spadam. Nie wiem czy byłem tak 30minut, wstaje, podaję rękę kolegom i nagle wszyscy na mnie takie oczy :shock: i się pytają czemu idę, powiedziałem że nie chce mi sie już siedzieć. Nastała taka nie zręczna cisza, ubrałem się i wyszedłem. Nie miałem ochoty na jej zaloty skoro mówiłem że nic z tego. Tym bardziej źle się tam czułem. Więc co, mam spełniać kogoś oczekiwania i być z kimś bo jej się tak podoba mimo że nie ma w sobie nic co by mnie pociągało? Później dalej sie zadawaliśmy, powiedziałem znowu że nic z tego, uznała że jestem gejem i żebym się od niej odpier... :) No cóż. Trudno jest sprawa.

Następna sytuacja jaka miała miejsce wydarzyła się na dniach, byłem oddać krew. Poszedłem spać o 2 w nocy, bo jakoś nie mogłem usnąć, wstałem o 6 rano... oddałem krew No i później jakoś wieczorkiem poszedłem na dwór. Zrobiła się 23 godzina, mówię że ja to już powinienem dawno spać i zbieram się do domu reakcja? No co ty nie idź, nie zamulaj zostań z nami kurde. Jestem zmęczony mam ochotę iść spać więc idę do domu i idę spać. Oczywiście nie dało się wytłumaczyć że trochę się słabo czuje i jestem zmęczony :crazy:.

Najlepiej by było gdybym spełniał oczekiwania innych bo ktoś tak chce a nie inaczej, dlatego chciałem poruszyć ten temat że odmowa i własne zdanie nie jest przyjmowane, ludzie nie rozumieją że ktoś posiada zdanie odmienne do nich, jest stanowczy i zdecydowany.
Oczywiście dużo jeszcze mi brakuje do prawdziwej asertywności. Jak widać asertywność jest nabywana :)

A czy wy jesteście asertywni? Potraficie wyrazić swoje swoje emocje, zdanie chodź by było odmienne do całej grupy, znacie swoją wartość, potraficie przyjąć krytykę i odmówić?
Czekam z niecierpliwością na komentarze ;)

Awatar użytkownika
stukot

VIP+
Posty: 22625
Rejestracja: 15 lut 2009, 21:01
Lokalizacja: Szczecin

Trochę o Asertywności

Post08 gru 2016, 19:54

Miewam problemy z asertywnością, oraz z przyjmowaniem komplementów... Oraz czasem zbyt ostro reaguję na krytykę, zwłaszcza że wiem, że nie jestem pozbawiona wad i wielu rzeczy nie wiem.

Jeżeli chodzi o moje poglądy, to nie chcę rezygnować z mojego ateizmu, chociaż szanuję wierzących, oraz nie chcę zmieniać mojej wegetariańskiej diety...

Uważam, że pewne poglądy należy zachować dla siebie, po prostu zachowując rozsądek.

Nie należy też przesadnie krytykować innych, nawet jak ma się inne poglądy, w myśl zasady: traktuj innych, jak sam chciałbyś być traktowany...

Czyli miewam problemy z asertywnością, oraz uczuciem złości, zwłaszcza gdy jedna spokrewniona ze mną osoba celowo prowokuje mnie do kłótni i na szczęście nie mam na myśli mojej Mamy, mimo że miewa odmienne poglądy od moich. ;)
Pozdrawiam, Joanna

Format to nie rozwiązanie, tylko kapitulacja.



  • Reklama

Wróć do „Blog”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości