Dowcipy, najlepsze w sieci
-
- Posty: 0
- Rejestracja: 26 sie 2015, 10:05
Dowcipy, najlepsze w sieci
Facet złotym mercedesem przyjeżdża na ryby. Wysiada cały w złocie z samochodu (łańcuchy, bransolety itd.), wyciąga złotą wędkę ze złotą żyłką i idzie łowić ryby. Po jakimś czasie łapie co? .....oczywiście złotą rybkę. Popatrzył na nią, obejrzał w koło z pogardą i już ma wyrzucić z powrotem do wody, a rybka na to:
- Hej rybaku! A trzy życzenia?
- Eeeeeh, no dobra. Co chcesz?
- Hej rybaku! A trzy życzenia?
- Eeeeeh, no dobra. Co chcesz?
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 23 sty 2015, 23:31
Dowcipy, najlepsze w sieci
rozmawia dwóch kumpli:
ile lat ma Twoja dziewczyna?
- 41
hahahah mogłaby być Twoją matką hahah!
- tak , ale jest Twoją
ile lat ma Twoja dziewczyna?
- 41
hahahah mogłaby być Twoją matką hahah!
- tak , ale jest Twoją
- Schaf
- Posty: 276
- Rejestracja: 16 gru 2010, 16:20
Dowcipy, najlepsze w sieci
Nie jestem rasista, ale kolega w pracy ostatnio taki żart zapodał:
Czym się różni murzyn od serca?
Serce nie sługa
Czym się różni murzyn od serca?
Serce nie sługa
-
- Posty: 0
- Rejestracja: 04 wrz 2015, 09:47
Dowcipy, najlepsze w sieci
- Panie doktorze, mój mąż strasznie mnie obraził.
- I dlatego musi mnie pani budzić w środku nocy?
- Tak, bo teraz trzeba go będzie pozszywać.
* * * * *
Baba umarła i nie przychodzi już do lekarza, więc lekarz udaje się na jej grób. I słyszy zduszony głos:
- Panie doktorze, ma pan coś na robaki?
* * * * *
Przychodzi baba do lekarza :
- Panie doktorze źle się czuje.
Lekarz zbadał babę
- Niech pani codziennie rano na czczo wypija jedno jajko.
- Panie doktorze, ale ja nie znoszę jajek.
- A kto je pani każe znosić?
* * * * *
Przychodzi baba do lekarza z córką.
- Ewa stan prosto, żeby pan doktor zobaczył, jaka jesteś krzywa.
* * * * *
Przed zbadaniem baby lekarz pyta:
- Ile ma pani lat?
- Zbliżam się do czterdziestki.
- A z którego kierunku?
* * * * *
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie, mam w dupie żabę. Jak idę spać to ona mnie rechocze i nie mogę zasnąć. Niech pan coś poradzi!
Lekarz założył gumową rękawicę i zagłębił się w "szczegóły sprawy", po chwili mówi:
- Proszę pana pan ma w dupie dyktę, gdzie ta żaba?
- No właśnie za tą dyktą!
* * * * *
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz pyta :
- Ile ma Pani lat
Ona na to :
- 52
Lekarz się zamyślił, cos pokompilował w głowie i mówi :
- No i więcej nie będzie!
* * * * *
Przychodzi baba do lekarza.
- No i co, czy pomogły pani te lekarstwa co przepisałem na hemoroidy?
- Tak pół na pol.
- Jak to?
- Te długie śliskie tabletki to jakoś połknęłam, ale ten krem, co mi pan przepisał, to nawet z chlebem zjeść nie mogłam
* * * * *
Przychodzi baba do lekarza okulisty.
Lekarz: Proszę przeczytać te największą literę na tablicy
- A gdzie jest ta tablica ?
* * * * *
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
"Panie doktorze, mam gwiżdżące piersi...
"Lekarz na to:" Proszę się rozebrać do pasa
"Baba:" ale...
"Lekarz stanowczo: "Proszę się rozebrać!
"Baba ściągnęła stanik, a piersi gwizdnęły o podłogę!!!
xxx i dobra zabawa dla każdego.
- I dlatego musi mnie pani budzić w środku nocy?
- Tak, bo teraz trzeba go będzie pozszywać.
* * * * *
Baba umarła i nie przychodzi już do lekarza, więc lekarz udaje się na jej grób. I słyszy zduszony głos:
- Panie doktorze, ma pan coś na robaki?
* * * * *
Przychodzi baba do lekarza :
- Panie doktorze źle się czuje.
Lekarz zbadał babę
- Niech pani codziennie rano na czczo wypija jedno jajko.
- Panie doktorze, ale ja nie znoszę jajek.
- A kto je pani każe znosić?
* * * * *
Przychodzi baba do lekarza z córką.
- Ewa stan prosto, żeby pan doktor zobaczył, jaka jesteś krzywa.
* * * * *
Przed zbadaniem baby lekarz pyta:
- Ile ma pani lat?
- Zbliżam się do czterdziestki.
- A z którego kierunku?
* * * * *
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie, mam w dupie żabę. Jak idę spać to ona mnie rechocze i nie mogę zasnąć. Niech pan coś poradzi!
Lekarz założył gumową rękawicę i zagłębił się w "szczegóły sprawy", po chwili mówi:
- Proszę pana pan ma w dupie dyktę, gdzie ta żaba?
- No właśnie za tą dyktą!
* * * * *
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz pyta :
- Ile ma Pani lat
Ona na to :
- 52
Lekarz się zamyślił, cos pokompilował w głowie i mówi :
- No i więcej nie będzie!
* * * * *
Przychodzi baba do lekarza.
- No i co, czy pomogły pani te lekarstwa co przepisałem na hemoroidy?
- Tak pół na pol.
- Jak to?
- Te długie śliskie tabletki to jakoś połknęłam, ale ten krem, co mi pan przepisał, to nawet z chlebem zjeść nie mogłam
* * * * *
Przychodzi baba do lekarza okulisty.
Lekarz: Proszę przeczytać te największą literę na tablicy
- A gdzie jest ta tablica ?
* * * * *
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
"Panie doktorze, mam gwiżdżące piersi...
"Lekarz na to:" Proszę się rozebrać do pasa
"Baba:" ale...
"Lekarz stanowczo: "Proszę się rozebrać!
"Baba ściągnęła stanik, a piersi gwizdnęły o podłogę!!!
xxx i dobra zabawa dla każdego.
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2015, 10:03 przez XMan, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: usunąłem spam
Powód: usunąłem spam
-
- Posty: 0
- Rejestracja: 05 paź 2015, 16:20
Dowcipy, najlepsze w sieci
Kiedyś Chuck Norris kopnął kogoś z półobrotu tak mocno, że jego stopa nabrała prędkości światła, cofnęła się w czasie i zabiła Amelie Earhart gdy leciała nad Pacyfikiem.
-
- Posty: 0
- Rejestracja: 16 gru 2015, 17:30
Dowcipy, najlepsze w sieci
Poranek. Skacowany mąż i nadąsana małżona siedzą przy stole. Ponura cisza. W końcu małżonka nie wytrzymuje:
- Ale wczoraj wróciłeś nachlany!
- Ja?! Wcale nie byłem taki pijany!
- Nie?! A kto w łazience błagał prysznic, żeby przestał płakać?!!!
- Ale wczoraj wróciłeś nachlany!
- Ja?! Wcale nie byłem taki pijany!
- Nie?! A kto w łazience błagał prysznic, żeby przestał płakać?!!!
-
- Posty: 0
- Rejestracja: 18 maja 2016, 22:24
- Lokalizacja: Radom
Dowcipy, najlepsze w sieci
Nastoletnia blondynka uzyskała zgodę matki na pójście do dyskoteki. Masz być w domu o 22 - mówi matka. Mija 22, 23, a blondynki nie ma w domu. Po północy ktoś wali do drzwi. Matka otwiera i widzi: przed drzwiami stoi córka z papierosem w ustach, nawalona jak bombowiec i macha biustonoszem. Matka wściekła pyta:
- Paliłaś?
- Paliłam!
- Piłaś?
- Piłam!
- I co jeszcze robiłaś?!
- Nie wiem jak to się nazywa ale od dziś jest to moje hobby.
- Paliłaś?
- Paliłam!
- Piłaś?
- Piłam!
- I co jeszcze robiłaś?!
- Nie wiem jak to się nazywa ale od dziś jest to moje hobby.
- Gedo
- Posty: 680
- Rejestracja: 10 sie 2014, 10:34
Dowcipy, najlepsze w sieci
Mówił talerz do tależa:
- Co robisz?
-Ta leżę.
-Ta się postaw!
Odezwał się widelec - Ta cicho, bo was obu stłukę!
- Co robisz?
-Ta leżę.
-Ta się postaw!
Odezwał się widelec - Ta cicho, bo was obu stłukę!
Świadomość nikła, a naiwność zwykła.
-
- Posty: 0
- Rejestracja: 01 cze 2016, 11:51
Dowcipy, najlepsze w sieci
Żona dzwoni do męża:
- Kochanie, gdzie jesteś?
- Na polowaniu...
- A kto tam tak głośno dyszy?
- Niedźwiedź...
- A czemu dyszy?
- Bo jest ranny, postrzeliłem go...
- A dlaczego on dyszy damskim głosem?!
- Nie wiem... Jestem myśliwym, a nie weterynarzem...
- Kochanie, gdzie jesteś?
- Na polowaniu...
- A kto tam tak głośno dyszy?
- Niedźwiedź...
- A czemu dyszy?
- Bo jest ranny, postrzeliłem go...
- A dlaczego on dyszy damskim głosem?!
- Nie wiem... Jestem myśliwym, a nie weterynarzem...
- Lena
- Posty: 4554
- Rejestracja: 10 lut 2009, 19:42
- Lokalizacja: Sz-n
Dowcipy, najlepsze w sieci
Z basha
Kod: Zaznacz cały
@mati75> Dzisiaj widziałem najszybszy sposób zasysania danych 32 GB w sekundę!
<@mati75> Odkurzacz wciągnął mi pendrive'a
- kamila2655
- Posty: 0
- Rejestracja: 12 lip 2016, 10:10
Dowcipy, najlepsze w sieci
Tato, to prawda, że prawdziwy mężczyzna powinien zachować zimną krew w sytuacjach dramatycznych?
- Tak synu, to prawda.
- To co chcesz najpierw zobaczyć. Mój dzienniczek, czy rachunek za nowe futro mamy?
- Tak synu, to prawda.
- To co chcesz najpierw zobaczyć. Mój dzienniczek, czy rachunek za nowe futro mamy?
- Gedo
- Posty: 680
- Rejestracja: 10 sie 2014, 10:34
Dowcipy, najlepsze w sieci
Nie ma śmiacia. Kawał przedni, odrzut tylni.
Smutne. Ha, ha.
kamila2655 pisze:Tato, to prawda, że prawdziwy mężczyzna powinien zachować zimną krew w sytuacjach dramatycznych?
- Tak synu, to prawda.
- To co chcesz najpierw zobaczyć. Mój dzienniczek, czy rachunek za nowe futro mamy?
Smutne. Ha, ha.
Świadomość nikła, a naiwność zwykła.
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 02 mar 2017, 13:33
Dowcipy, najlepsze w sieci
Diabeł zatrzymał na granicy Polaka Ruska i Niemca.
- Jeśli chcecie przejść, musicie rozweselić mojego konia, bo ma doła.
Rusek bierze bałałajkę i śpiewa koniowi wesołe piosenki, ale koń nadal zwieszony łeb i smutas.
Niemiec pokazuje koniowi sztuczki karciane, ale też bezskutecznie.
Polak idzie i szepcze koniowi coś do ucha. Koń zaczyna rżeć ze śmiechu, tarza się po trawie, wierzga nogami...
- ok, mówi diabeł, możecie iść.
Po jakimś czasie wracają. Ale diabeł znów ich zatrzymuje.
- Polak, zrób coś, bo mój koń ciągle się śmieje, tarza, nie mogę go uspokoić!
No to Polak idzie, bierze konia na stronę, po chwili wracają a koń znów ma zwieszony łeb.
- no dobra, możecie iść, ale powiedz co mu powiedziałeś za pierwszym razem?
- że mam fujarę większą od niego.
- acha, a za drugim?
- pokazałem mu.
- Jeśli chcecie przejść, musicie rozweselić mojego konia, bo ma doła.
Rusek bierze bałałajkę i śpiewa koniowi wesołe piosenki, ale koń nadal zwieszony łeb i smutas.
Niemiec pokazuje koniowi sztuczki karciane, ale też bezskutecznie.
Polak idzie i szepcze koniowi coś do ucha. Koń zaczyna rżeć ze śmiechu, tarza się po trawie, wierzga nogami...
- ok, mówi diabeł, możecie iść.
Po jakimś czasie wracają. Ale diabeł znów ich zatrzymuje.
- Polak, zrób coś, bo mój koń ciągle się śmieje, tarza, nie mogę go uspokoić!
No to Polak idzie, bierze konia na stronę, po chwili wracają a koń znów ma zwieszony łeb.
- no dobra, możecie iść, ale powiedz co mu powiedziałeś za pierwszym razem?
- że mam fujarę większą od niego.
- acha, a za drugim?
- pokazałem mu.
-
- Posty: 0
- Rejestracja: 22 mar 2018, 19:02
Dowcipy, najlepsze w sieci
Supermarket. 6-letni Jaś patrzy łakomym wzrokiem w lodówkę z lodami:
- Mamo, mogę loda?
- Nie.
- Mamoooooooo!
- Powiedziałam coś! Nie! - matka pozostaje nieugięta.
Oczy Jasia kierują się na ojca. Ojciec na to zbolałym głosem:
- Jak mama mówi, że loda nie będzie, to uwierz mi, zdania nie zmieni...
- Mamo, mogę loda?
- Nie.
- Mamoooooooo!
- Powiedziałam coś! Nie! - matka pozostaje nieugięta.
Oczy Jasia kierują się na ojca. Ojciec na to zbolałym głosem:
- Jak mama mówi, że loda nie będzie, to uwierz mi, zdania nie zmieni...
-
- Posty: 0
- Rejestracja: 01 lip 2018, 14:07
Dowcipy, najlepsze w sieci
Zapytali Grzegorza Latę czy reprezentacja z 1974 pokonałaby dzisiejszą kadrę.
- Tak, wygralibyśmy 1:0
- Tylko tyle?
- No tak, proszę pamiętać że większość z nas jest już po 70.
- Tak, wygralibyśmy 1:0
- Tylko tyle?
- No tak, proszę pamiętać że większość z nas jest już po 70.
-
- Reklama
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość