WiOO w Szkole

[Francuz]

Witam, dziś przyjrzałem się bardziej akcji WiOO w Szkole (Dostępne tylko dla zarejestrowanych użytkowników) i zastanawiam się nad przyłączeniem do wolentariatu, anuż uda mi się nakłonić jakąś szkołę .
Ale do rzeczy.. jak sądzicie czy akcja / akcje tego typu znajdą zainteresowanie i zostaną przyjęte pomyślnie, czy też raczej odwrotnie, zostaną odrzucone na samym poczatku.

Zapraszam do dyskusji;)

[cosik_ktosik]

Temat przeniosłem, gdyż nie obrazuje on żadnego problemu do rozwiązania, a stanowi wolną dyskusję.

Co do samej akcji. Nie wiem, jak to jest w szkołach, ale jeżeli Microsoft zacznie szerzyć działalność swoją na zwykłe szkoły, to akcja nie ma szans. Chodzi mi coś w rodzaju MSDN AA albo samo udostępnianie oprogramowania za darmo szkołom.

[Alden]

Na pewno się nie przyjmie, bo Linuks jest dość daleko od Windowsa jeśli chodzi o kompatybilność, poza tym cały ten pomysł wydaje mi się poroniony - do Gatesa czepiać się potrafią, że reklamuje swoje produkty i sieje "Windowsową propagandę", a teraz proszę... Linkusowska propaganda. Pomysł się nie przyjmie ze względu na złe nastawienie do Linuksa oraz przede wszystkim - wielu niezorientowanych używa Windowsa (który jest prostszy w obsłudze, ale się za to bardziej sypie)

[rokko]

Nie przesadzajmy już z tą kompatybilnością, obecnie jest zdecydowanie lepiej niż rok temu. Są dystrybucje, które bez większego problemu radzą sobie z urządzeniami, nawet takimi jak czytniki biometryczne.

Na pewno program jest warty uwagi i generalnie warto wspierać taką inicjatywę, jednakże już cosik_ktosik, wspomniał o tej kwestii, polityka MS zmieni się w stosunku do szkół i MS będzie upowszechniał swe oprogramowanie, aby dotrzeć do jak największego grona użytkowników.

[Alden]

MSDN AA ma zdecydowanie większą szansę na sukces niż WiOO. Osobiście jestem zwolennikiem MS

[Francuz]

Zbyt dużo otymizmu to nie widze w waszych wypowiedziach. Według mnie kluczowym elementem który przeważa to oprogramowanie, m.in. pakiet office, którego znajomość jest obowiązkowa -szczególnie w przyszłej pracy. Wszak jest OpenOffice lecz to nie to samo.
Sama podstawa programowa nauczania musiała by ulec zmianie.
Gdyby ministerstwo edukacji wybrało takie rozwiązanie miało by to "ręce i nogi".
Chociaż jestem za rozwiązaniami Open Source to jednak muszę się z wami zgodzić, ale co do wykorzystania Windowsa jako środowisko nauczania dla ucznia.
Serwery można by postawić na linuksie. Dodatkowo dobrze by było gdyby każdy uczeń mógł otrzymać za darmo płytke z dowolną dystrybucją linuksa.
Idąc dalej, komputery umieszczone w salach np. jak u mnie w bibliotece nie które mogły by być postawione właśnie na linuksie. By człowiek miał wybór i nie był ograniczony.

[cosik_ktosik]

Tylko jeszcze pytanie ile szkół/liceów ma serwerownie, czy nawet sam, prosty serwer?

//EDIT
Co do pojedynczych komputerów, może. Ale na komputery jest przetarg, a tam już idzie wszystko hurtem. Jeszcze jest problem przeszkolenia pracowników na Linuxa (choćby prosty serwis systemu), a tym bardziej, jeżeli ktoś miałby go uczyć.

[Francuz]

Z tego co wiem to ministerstwo edukacji funduje "całe pracownie" tj. serwer + komputery wraz z oprogramowaniem i ograniczeniami przez nich ustalonymi.
Jeśli miałeś na myśli mniejsze szkoły, to nie wiem jak wygląda w ich przypadku sytuacja. Wydaje mi się że tymbardziej powinny być refundowane.
Jeśli zaś nie to wybór WiOO byłby dobrym rozwiązaniem, przynajmniej bez serwera na samych komputerach przeznaczonych do nauczania.

//EDIT
Może na przykładzie, biblioteka u mnie wyposazona jest w w komputery z systemem WindowsXp i od Apple'a. Dodatkowo w takiej pracowni dostępnej dla każdego ucznia w celu przeglądania internetu bądź wykonywania np. pracy w postacy wypracowania / sprawozdania był dostępnym komputer z systetm linuksowym.

[cosik_ktosik]

Ja jestem za, ale znając mentalność nauczycieli i niechęć do zmian nie widzę wielkich perspektyw. Jeżeli by np wprowadzić system motywacji, to może. No ale przecież, gdyby dawać pieniądze zaoszczędzone na sofcie open source w postaci dodatków do pensji, to zabawa wyjdzie drożej niż użytkowanie Windowsów.

Ja widzę jeszcze jeden problem. Przecież, jeżeli szkoły stawiają na nowoczesną edukację, gdzie mają uczyć tego co pracodawca będzie wymagał od młodej kadry, to nie postawią na linuxa, a na Windows+Office. To pracodawcy powinni wymuszać na rynku edukacji odpowiednie zmiany. W ilu instytucjach publicznych jest Windows, w ilu firmach? Jest go za mało, może gdzie indziej należy promować open source. Może to się oczywiście zmienić, gdy młoda kadra ruszy do boju i stwierdzi, że czas na zmiany, ale czy to może nastąpić? Nie wiadomo.

[Francuz]

W zupełności zgadzam się z Tobą. Faktycznie, nie chęć do zmian "po co coś zmieniać? kiedy teraz jest dobrze".
Spróbuje porozmawiac z nauczycielami u mnie. Przynajmniej poznam ich opinie. Chociaż będę probował umożliwić w szkole pobranie dystrybucji linuksa za darmo.

Tak po za tym, to czym mógłby ktoś sprawdzić na forum WiOO (Dostępne tylko dla zarejestrowanych użytkowników) możliwość tworzenia nowych wątków? Odnosze wrażenie że nie ma takiej opcji. W zasadzie napisałem już do administratora (poza forum, gdyż do przesłania PW nalezy podac kod z obrazka którego niema), ale jeśli któs mógłby sprawdzic byłbym wdzięczny.

[Alden]

No, właśnie po zmieniać? Ja jestem za Windows, ale popieram Francuza: Na części komputerów w bibliotece Windows, na części Linux - odpowiednie rozwiązanie. Ale jestem dalej przeciwnikiem Linuksa, a także uważam nie na miejscu czynienie Gatesowi wyrzutów, że reklamuje swoje produkty, skoro teraz reklamujemy Linuksa. Ja byłbym za tym aby w ogóle nie wprowadzać WiOO lepiej MSDNN AA, przede wszystkim graczom bardziej przydatny jest Windows bo "pod tym fajnym, stabilnym Linem" gry bez użycia Wina nie zadziałają. A gracze to niestety dla Linuksiarzy największa konkurencja

[rokko]

Tak czy inaczej, to firmy wyznaczają obecne jak i przyszłe trendy, i to właśnie od nich najwięcej zależy.

EDIT:
Firmy oraz instytucje (nie tylko same firmy prywatne).

[fastman92]

Nic to nie da. Już widzę mojego nauczyciela, który karze uczyć się: Painta, Word. Pamiętam jak mnie uczył, jak się tworzy folder w Windows. Niektórzy nauczyciele myślą, że jeśli otworzy się wirusa, to zniszczy się komputer (nie Windows)... Spytałem się ostatnio nauczycielki co to jest Linux? Odpowiedziała, że zajmij się lekcjami... Po prostu nauczyciele są z 1955 rocznik, a w Polsce liczy się dla każdego tylko Windows, więc Linuksa używają tylko ci którzy się interesuja komputerem. Większość moich kolegów po przyjściu ze szkoły uruchamia CS`a (oczywiście Non-steam) lub Metina i się cieszy.