
Czy został wymyślony i wdrożony system zapisu grafik w postaci fraktalnej - tak, aby zapisane umowne 100% jakości mogło zostać odczytane w dowolnym procencie, nie zawsze sztywne 100%?
Dla przykładu w przypadku wymiany grafik serwer -> przeglądarka myślałem o procencie jakości definiowanym przez użytkownika - przeglądarka mówi jaki % grafiki chce pobrać, a serwer taki obraz dostarcza - nic nie kalkuluje i nie skaluje, tylko wysyła odpowiednią 'część' grafiki - a im więcej danych wyśle, tym obraz byłby dokładniejszy.
Zdaje się, że JPG stosuje fraktalną mechanikę zapisu, ale moje doświadczenia podpowiadają, że ogranicza się to do okrajania jakości grafiki przy zapisie, nie odczycie, co jest zupełnie nie tym, o co mi chodzi.
Interesuje mnie precyzyjnie to, co opisałem, nie np. Operowe Turbo, które pracuje na zasadzie jednego wielkiego LAN'a.
Pzdr. & szacunek.
-- 08 wrz 2013, 18:39 --
Hm, wiki twierdzi, że mylę się co do JPG, jednak nie widziałem aby któraś z popularnych przeglądarek pozwalała na precyzowanie żądanej jakości. Nie widziałem, bo nie ma, czy za mało widziałem?