
Od tygodnia męczę się z naprawą laptopa wymienionego w temacie

To jest laptop córki listonosza, która ma 12 lat ale i on z niego również korzysta.
Był zainstalowany system Windows 7 64-bit. i taki powinien być właściwie zainstalowany.
Wszystko co jest wymagane odpowiada na ten system...
Lepszy procesor oraz pamięć niż ja posiadam na swoim stacjonarnym komputerze.
Tak więc powinien działać z mojego doświadczenia jak rakieta a tu problemy...
Po dwóch godzinach wreszcie się uruchomił, dysk przypisywany to 500 GB. ale wiadomo jak jest

Nie podzielony na partycje

Nieprawidłowo zainstalowany system przez brata oraz jego kolegę.
Podzieliłem na połowę (biorąc pod uwagę fakt że to jest dziecko i ładuje wszystko na dysk systemowy)
- już było lepiej tylko po przeskanowaniu MBAM bez aktualizacji wykazało 67 wirusów.
Z aktualizacją mogło wykazać jeszcze przeszło 100 a po skanowaniu antywirusem 200.
No tak ale nikt nie zainstalował dziewczynce przez 4 lata żadnego antywirusa

Postanowiłem od nowa zainstalować system, wraz z formatem aby sprawdzić.
Każdy muli, jedynie najlepszy to Windows XP Home Edition ale z nim również są problemy.
Ciekawi mnie jeszcze jedno:
latem podczas burzy/pioruna który uderzył kilka metrów od jego domu nie były wyłączone wszystkie urządzenia.
Poszły wszystkie które były podłączone - koszt 10 tysięcy.
Córka mówi że laptop był wyłączony ale wątpię w to choćby miała na listwie ?
Odnośnie dysku to jak go naprawić, nie chodzi tu o zachowanie danych ?
W trybie awaryjnym również muli
