Mam takie pytanie: od laika do fachowców. Wymieniam sobie chłodzenie w starym lapku, a konkretnie wiatraczek który się połamał - jak coś się skaszani to nie będzie szkoda. Problem w tym, że dokładnie takiego fana jak w komputerze nie dostałem... więc wziąłem inny pasujący, ale wymagający minimalnie większego napięcia, różnica bodaj 0,1V. W takim przypadku warto zastosować jakiś kompensator czy cuś, a może zasilacz powinien sobie poradzić????
------Połączono posty------
Update: znalazłem jakieś kompensatory ale to zupełnie inne rzeczy. Przecież armatury przemysłowej o kompa nie wsadzę
