Niemożność usunięcia partycji

Post12 lut 2009, 16:33

Witam
Moja historia z systemem wygląda tak, że po botowaniu win nie odpala mi z płyty - może cd-rom felerny jest. Więc z windowsa z normalnego interfejsu odpaliłem instalator. Gdy jestem na etapie niebieskiego ekranu i chcę usunąć partycję z systemem by utworzyć nową identyczną, sformatować ją i zainstalować na niej wina wyskakuje komunikat, że instalator nie może usunąć partycji, bo ta partycja zawiera tymczasowe pliki instalacyjne wymagane do ukończenia instalacji.

Nie wiem co zrobić więc proszę o radę.

Post12 lut 2009, 16:47

Spod Windowsa nigdy w życiu nie usuniesz partycji które są aktualnie w użyciu. Tę operację należy wykonać korzystając np. z Gparted.

Co do CD-ROM i startu, zresetuj BIOS poprzez wyciągnięcie baterii, po ponownym uruchomieniu zmień ustawienia w Biosie, aby pierwszym urządzeniem z którego nastąpi bootowanie był Twój napęd CD/DVD.

Post12 lut 2009, 16:47

faler pisze:po botowaniu win nie odpala mi z płyty - może cd-rom felerny jest.

Wejdź do BIOS-u klawiszem "Delete" (podczas uruchamiania komputera).
W BIOS-ie odnajdź pozycję:
First Boot Device i ustaw w tej pozycji na CD/DVD-ROM.
Ewentualnie w sekcji Boot Sequence jako pierwsze urządzenie bootujące ustaw CD/DVD-ROM.
Przed wyjściem z BIOS-u zapisz zmianę ustawień (Save & Exit Setup -> F10).

Post12 lut 2009, 17:48

Tak jak inni p/w radzą.
Możesz jeszcze po włożeniu płyki zrestartować komputer i podczas startu wcisnąć F12.
/ nie na wszystkich komputerach działa /.
Jeżeli nie pomogą żadne rady to będzie znaczyć że płytka nie jest bootowalna.
Płytkę bootowalną możesz np. b. łatwo i szybko zrobić za pomocą programu nLite :
Dostępne tylko dla zarejestrowanych użytkowników
Dostępne tylko dla zarejestrowanych użytkowników
Dostępne tylko dla zarejestrowanych użytkowników
Póżniej musisz wypalić np. w Nero.

Post12 lut 2009, 19:10

Dzięki za rady. Wiem teraz na czym stoję.
Bootowałem za pomocą klawisza esc i też wchodziłem do biosa przez f12
Mam laptopa i nie chce mi się go rozkręcać by szukać bateryjki.

Jeśli chodzi o płytkę to była używana wcześniej. Mam zużyty napęd - trzeba go ciągle przyciskać, niektórych płyt nie czyta - nowej nagranej mógłby nie przeczytać, nie chce mi się próbować.

Wpadłem na pomysł, że 2 razy z normalnego interfejsu zainstaluję Windowsa. Za drugim razem sformatuję partycję z którą chciałem to zrobić.

Post12 lut 2009, 20:06

W swoim laptopie też miałem podobny problem, częściowo poradziłem sobie z nim zwiększając moc lasera poprzez jego regulację lecz na dłuższą metę tego typu rozwiązanie nie jest dobre, efekt niestety jest krótkotrwały.