Qooblu1996 , gdybym miała problem z wentylatorem, to bym się wściekała. Gdyby mój komp się przegrzewał, to żyłabym w lęku, że w końcu się spali. Nie masz lekko.
Mój komp bardzo rzadko się wiesza i chyba nie ma żadnych bad sektorów.
W kompie wkurza mnie też konieczność restartu, jak są jakieś aktualizacje lub jak pożegnam się z jakimś programem, np. z zaporą.
Co Was najbardziej denerwuje w Waszych kompach?
- stukot
- Posty: 24083
- Rejestracja: 15 lut 2009, 21:01
- Lokalizacja: Szczecin
Co Was najbardziej denerwuje w Waszych kompach?
Pozdrawiam, Joanna
Format to nie rozwiązanie, tylko kapitulacja.
Format to nie rozwiązanie, tylko kapitulacja.
- qooblu1996
- Posty: 155
- Rejestracja: 25 lis 2010, 16:04
Co Was najbardziej denerwuje w Waszych kompach?
P.S mam jeszcze coś
Mój komp jest strasznie głośny, na szczęście wole mieć głośny, a bezpieczny, nić cichy, a przegrzany...
Mój komp jest strasznie głośny, na szczęście wole mieć głośny, a bezpieczny, nić cichy, a przegrzany...
Chcesz nagrać wideo-poradnik dla hotfix? Zgłoś się do mnie!
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- me@djohnsc
- Posty: 1225
- Rejestracja: 22 lis 2008, 19:28
- Lokalizacja: Śląsk
Co Was najbardziej denerwuje w Waszych kompach?
1. Gdyby nie wentylator od zasilacza komputera by nie było słychać, ale szkoda wydawać pieniędzy na nowy
2. Jak uruchamiam system, włączam GG oraz AQQ i jestem w połowie wpisywania hasła z GG a tu mi wyskakuje logowanie AQQ
3. Czasem zdążę wpisać hasła do ww komunikatorów i dopiero po tym włączy mi się przeglądarka (po uruchomieniu systemu za pierwszym razem zawsze strasznie muli) mimo iż ją uruchamiam przed odpaleniem GG i AQQ.
4. Że do komputera jest pełno kabli podłączonych i ogólnie przy nim się znajduje kilkadziesiąt metrów tego
5. Ostatnio chciałem udostępnić drukarkę, nie dało się. PC widział (ping-ował) laptopa ale laptop PC już nie, mimo iż wszędzie na próbę wyłączyłem AV i zaporę i są włączone odpowiednie usługi - godzina zabawy nic nie dało, odechciało mi się robić i jak będę mieć czas muszę jeszcze raz się tym zająć ale dłużej i do porządku to doprowadzić.
To raczej tyle
2. Jak uruchamiam system, włączam GG oraz AQQ i jestem w połowie wpisywania hasła z GG a tu mi wyskakuje logowanie AQQ
3. Czasem zdążę wpisać hasła do ww komunikatorów i dopiero po tym włączy mi się przeglądarka (po uruchomieniu systemu za pierwszym razem zawsze strasznie muli) mimo iż ją uruchamiam przed odpaleniem GG i AQQ.
4. Że do komputera jest pełno kabli podłączonych i ogólnie przy nim się znajduje kilkadziesiąt metrów tego

5. Ostatnio chciałem udostępnić drukarkę, nie dało się. PC widział (ping-ował) laptopa ale laptop PC już nie, mimo iż wszędzie na próbę wyłączyłem AV i zaporę i są włączone odpowiednie usługi - godzina zabawy nic nie dało, odechciało mi się robić i jak będę mieć czas muszę jeszcze raz się tym zająć ale dłużej i do porządku to doprowadzić.
To raczej tyle
- stukot
- Posty: 24083
- Rejestracja: 15 lut 2009, 21:01
- Lokalizacja: Szczecin
Co Was najbardziej denerwuje w Waszych kompach?
Mnie wkurza też, że jak ustawię domyślne połączenie internetowe, to ono ładuje się do autostartu. Jak zmienię ustawienia to nie mam tego problemu. Zawsze wpierw czekam, aż komp się całkiem uruchomi, a dopiero potem odpalam internet.
-- 11 paź 2011, 21:29 --
Taa, nic tak nie denerwuje jak popsuty komp... I nic tak nie stresuje...
Poza tym strasznie mnie denerwuje to, że jak aktualizuję system, to w czasie instalowania aktualizacji narzędzia Microsoft, do usuwania złośliwego oprogramowania, jego instalacja się przedłuża, bo to niepotrzebne narzędzie skanuje system...
Na szczęście łatwo jest zabić proces MRT, a potem ta aktualizacja instaluje się bez problemu...
-- 11 paź 2011, 21:29 --
Taa, nic tak nie denerwuje jak popsuty komp... I nic tak nie stresuje...
Poza tym strasznie mnie denerwuje to, że jak aktualizuję system, to w czasie instalowania aktualizacji narzędzia Microsoft, do usuwania złośliwego oprogramowania, jego instalacja się przedłuża, bo to niepotrzebne narzędzie skanuje system...

Na szczęście łatwo jest zabić proces MRT, a potem ta aktualizacja instaluje się bez problemu...
Pozdrawiam, Joanna
Format to nie rozwiązanie, tylko kapitulacja.
Format to nie rozwiązanie, tylko kapitulacja.
- okar19
- Posty: 2
- Rejestracja: 29 wrz 2012, 12:54
- Lokalizacja: New York - USA
Co Was najbardziej denerwuje w Waszych kompach?
nieogarnięte kable , musze kupic przedluzki


- cosik_ktosik
- Posty: 21409
- Rejestracja: 13 lis 2008, 01:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
Co Was najbardziej denerwuje w Waszych kompach?
Ciekawie się prezentuje to wnętrze.
A u mnie denerwuje mnie jedno, jak nagle coś przytnie i czekam 5 sekund na odżycie systemu.
A u mnie denerwuje mnie jedno, jak nagle coś przytnie i czekam 5 sekund na odżycie systemu.
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 30 lis 2012, 18:09
Co Was najbardziej denerwuje w Waszych kompach?
Głośny wiatrak!
- LupeR
- Posty: 2659
- Rejestracja: 06 lis 2012, 01:48
- Lokalizacja: K-g
Co Was najbardziej denerwuje w Waszych kompach?
stukot chciałem sobie tu ponarzekać,ale po przeczytaniu twoich problemów stwierdziłem że mój PC jest bardzo grzeczny. Taka prosta filozofia,że inni mają gorzej,poprawiła mi humor THX 

Czarna lista zasilaczy + lista polecanych --> KLIK
- stukot
- Posty: 24083
- Rejestracja: 15 lut 2009, 21:01
- Lokalizacja: Szczecin
Co Was najbardziej denerwuje w Waszych kompach?
Odkąd rzadziej i krócej korzystam z kompa, mniej mnie on denerwuje...
Jednak denerwująca jest konieczność odkurzania go w środku, co jakiś czas, aby biedaczek znów się nie przegrzewał, co swego czasu doprowadziło do usmażenia się mojego zasilacza.
Jednak denerwująca jest konieczność odkurzania go w środku, co jakiś czas, aby biedaczek znów się nie przegrzewał, co swego czasu doprowadziło do usmażenia się mojego zasilacza.

Pozdrawiam, Joanna
Format to nie rozwiązanie, tylko kapitulacja.
Format to nie rozwiązanie, tylko kapitulacja.
- LupeR
- Posty: 2659
- Rejestracja: 06 lis 2012, 01:48
- Lokalizacja: K-g
Co Was najbardziej denerwuje w Waszych kompach?
a mnie denerwuję że jest taki fajny i ciągle chcę mi się przy nim siedzieć 

Czarna lista zasilaczy + lista polecanych --> KLIK
- kominekl
- Posty: 5855
- Rejestracja: 27 lis 2011, 14:25
- Kontaktowanie:
Co Was najbardziej denerwuje w Waszych kompach?
LupeR pisze:a mnie denerwuję że jest taki fajny i ciągle chcę mi się przy nim siedzieć
Zgadzam się. Ciągnie

Kiedy komputery staną się twoim jedynym życiem, jedynym totemem odstraszającym klątwę nudy, wtedy prędzej czy później granica między tymi dwoma wymiarami zniknie i postacie z Błękitnej Pustki zaczną pojawiać się w Realu. Czasem są twoimi przyjaciółmi. A czasem nie.
- stukot
- Posty: 24083
- Rejestracja: 15 lut 2009, 21:01
- Lokalizacja: Szczecin
Co Was najbardziej denerwuje w Waszych kompach?
Z nowych rzeczy wkurzam się, jak jest jakiś problem sprzętowy i komp się nie uruchamia...
Bo mój konik to software, a nie hardware...
Teraz się mega wkurzam i dołuję, bo pomimo sformatowania partycji C GParted, nie zniknął nękający mnie blue screen i reinstalacja systemu się nie udała. Po prostu to problem sprzętowy i jestem całkiem bezradna.
Wkurza mnie też, jak laptop mojej Mamy nie może podłączyć się bezprzewodowo do mojej sieci, bo niby jest niedostępna...
Bardzo denerwujące jest używanie klawiatury laptopa, jest taka mała...
No i bateria laptopa najwyżej wytrzyma około dwóch godzin, to strasznie mało.
Aha, wkurza mnie też, że w laptopie mojej Mamy, muszę ciągle w Avast wyłączać osłonę poczty, bo inaczej ona nie dochodzi do Mozilli Thunderbird.
Bo mój konik to software, a nie hardware...
Teraz się mega wkurzam i dołuję, bo pomimo sformatowania partycji C GParted, nie zniknął nękający mnie blue screen i reinstalacja systemu się nie udała. Po prostu to problem sprzętowy i jestem całkiem bezradna.
Wkurza mnie też, jak laptop mojej Mamy nie może podłączyć się bezprzewodowo do mojej sieci, bo niby jest niedostępna...
Bardzo denerwujące jest używanie klawiatury laptopa, jest taka mała...
No i bateria laptopa najwyżej wytrzyma około dwóch godzin, to strasznie mało.
Aha, wkurza mnie też, że w laptopie mojej Mamy, muszę ciągle w Avast wyłączać osłonę poczty, bo inaczej ona nie dochodzi do Mozilli Thunderbird.
Pozdrawiam, Joanna
Format to nie rozwiązanie, tylko kapitulacja.
Format to nie rozwiązanie, tylko kapitulacja.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 17 lut 2013, 15:29
Co Was najbardziej denerwuje w Waszych kompach?
że sie zbyt szybko przegrzewa jak za dlugi siedze i zaraz zaczyna buczec glosno..
- stukot
- Posty: 24083
- Rejestracja: 15 lut 2009, 21:01
- Lokalizacja: Szczecin
Co Was najbardziej denerwuje w Waszych kompach?
Bardzo wkurza mnie to, że w moim stacjonarnym wszystko po kolei się psuło... Wpierw zasilacz, a potem karta graficzna i płyta główna.
I to mimo że odkurzałam kompa z kurzu... Po prostu karta graficzna miała taką budowę, że tam dostawał się kurz, przegrzewała się i w końcu się usmażyła. Zdążyła też położyć płytę główną.
Może warto zainwestować w sprężone powietrze i nauczyć się go używać.
Rozpacz mnie ogarnia, jak pomyślę, że po powrocie kompa z naprawy, będę tam musiała po kolei instalować aktualizacje... Cóż, przynajmniej będzie sprawny.
Nie wiem też, jakiego będę używać neta- Neostrady czy T-Mobile, bo ruter odmawia mi posłuszeństwa. Boję się, że w ogóle przestał łączyć, a nie tylko z moim WiFi. Oczywiście hasła do neta mobilnego nie pamiętam i będę musiała iść do punktu T-Mobile.
A było kiedyś tak fajnie, wszystko podłączałam do mojej WiFi, laptopa, komórkę, smartfona i nawet telewizor.
W każdym razie problemy z ruterem zaczęły się krótko po tym, jak wyłączyłam na chwilę filtrowanie adresów Mac... Od tego momentu laptop widział moje WiFi, ale nie mógł się z nim połączyć i żądał niekończących się restartów rutera.
-- 16 gru 2013, o 23:25 --
Ostatnio przeżyłam szok... Zainstalowałam sporo aktualizacji i nagle się okazało, że nie mam dostępu do mojego profilu\ konta. Zostałam zalogowana do konta tymczasowego, które miało zostać skasowane, po wylogowaniu. Była propozycja, że mam się wylogować i zalogować... To nie rozwiązało problemu. Już myślałam o przywróceniu systemu, jeden punkt przywracania utworzyłam ręcznie, drugi utworzył się automatycznie. Ale okazało się, że jest jeszcze jedna aktualizacja, która miała się zainstalować w czasie wyłączania kompa. Więc zdecydowałam się ją zainstalować. Następnego dnia rano włączyłam kompa i już wszystko było w porządku. Potem go zrestartowałam i znów było wszystko okey.
Więc, w tamtej chwili, jak myślałam, że system jest sknocony, najbardziej była deprymującą myśl, że któraś aktualizacja mi uszkodziła moje konto. Ponoć nie miałam dostępu do moich plików. No i świadomość, że jak przywrócę system, to znikną tamte aktualizacje, a ja może ściągnę je ponownie, łącznie z tamtą felerną- nie wiadomo którą...
Już wolę aby mój komp działał bezawaryjnie.
Aha, teraz z kolei mam problem z przyzwyczajeniem się do dużej klawiatury... Kilka miesięcy używałam laptopa... Dlatego czasem go jeszcze włączę...
I to mimo że odkurzałam kompa z kurzu... Po prostu karta graficzna miała taką budowę, że tam dostawał się kurz, przegrzewała się i w końcu się usmażyła. Zdążyła też położyć płytę główną.
Może warto zainwestować w sprężone powietrze i nauczyć się go używać.

Rozpacz mnie ogarnia, jak pomyślę, że po powrocie kompa z naprawy, będę tam musiała po kolei instalować aktualizacje... Cóż, przynajmniej będzie sprawny.
Nie wiem też, jakiego będę używać neta- Neostrady czy T-Mobile, bo ruter odmawia mi posłuszeństwa. Boję się, że w ogóle przestał łączyć, a nie tylko z moim WiFi. Oczywiście hasła do neta mobilnego nie pamiętam i będę musiała iść do punktu T-Mobile.
A było kiedyś tak fajnie, wszystko podłączałam do mojej WiFi, laptopa, komórkę, smartfona i nawet telewizor.
W każdym razie problemy z ruterem zaczęły się krótko po tym, jak wyłączyłam na chwilę filtrowanie adresów Mac... Od tego momentu laptop widział moje WiFi, ale nie mógł się z nim połączyć i żądał niekończących się restartów rutera.

-- 16 gru 2013, o 23:25 --
Ostatnio przeżyłam szok... Zainstalowałam sporo aktualizacji i nagle się okazało, że nie mam dostępu do mojego profilu\ konta. Zostałam zalogowana do konta tymczasowego, które miało zostać skasowane, po wylogowaniu. Była propozycja, że mam się wylogować i zalogować... To nie rozwiązało problemu. Już myślałam o przywróceniu systemu, jeden punkt przywracania utworzyłam ręcznie, drugi utworzył się automatycznie. Ale okazało się, że jest jeszcze jedna aktualizacja, która miała się zainstalować w czasie wyłączania kompa. Więc zdecydowałam się ją zainstalować. Następnego dnia rano włączyłam kompa i już wszystko było w porządku. Potem go zrestartowałam i znów było wszystko okey.
Więc, w tamtej chwili, jak myślałam, że system jest sknocony, najbardziej była deprymującą myśl, że któraś aktualizacja mi uszkodziła moje konto. Ponoć nie miałam dostępu do moich plików. No i świadomość, że jak przywrócę system, to znikną tamte aktualizacje, a ja może ściągnę je ponownie, łącznie z tamtą felerną- nie wiadomo którą...
Już wolę aby mój komp działał bezawaryjnie.
Aha, teraz z kolei mam problem z przyzwyczajeniem się do dużej klawiatury... Kilka miesięcy używałam laptopa... Dlatego czasem go jeszcze włączę...
Pozdrawiam, Joanna
Format to nie rozwiązanie, tylko kapitulacja.
Format to nie rozwiązanie, tylko kapitulacja.
-
- Posty: 5
- Rejestracja: 13 maja 2013, 15:25
Co Was najbardziej denerwuje w Waszych kompach?
Mnie w moim laptopie najbardziej denerwuje fakt, że brakuje w nim płynności działania, czego winą jest słaby procesor. Po prostu lubię jak wszystko chodzi bez zarzutu, a nie jak muszę czekać aż przeglądarka się załaduje i inne programy itp. Ale być może jestem za nerwowy po prostu 

-
- Reklama
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości