
Swego czasu moja Mama kupiła nam banany, oraz przecenione, ponoć bio, pomarańcze. Szkopuł w tym, że one były strasznie kwaśne i zdecydowałam się zrobić mini sałatkę owocową.
Wpierw obrałam banany ze skórki, pokroiłam je w plasterki, dodałam do tego pokrojone bio- pomarańcze, oraz kilka łyżeczek miodu (według mojej Mamy trochę za dużo; słoik z miodem wcześniej wstawiłam do garnka z gorącą wodą, bo się skrystalizował), oraz trochę soku z cytryny. W efekcie powstała nawet dobra sałatka owocowa, może trochę za słodka.
Uważam, że dobrym uzupełnieniem byłyby np. rodzynki lub czerwone winogrona, oraz ananas w plastrach, ale wówczas ich nie miałam w domu... Rzadko je kupujemy.
W każdym razie jak trafią Wam się kwaśne pomarańcze, a będziecie mieć banany, oraz miód i cytrynę, to możecie wyczarować coś smacznego.
Polecam.
