Może to jest głupi temat dla Was jak mieszkacie w mieście oraz jesteście młodzi (możecie nie zrozumieć) ale dla mnie poważny.
Mieszkałem wcześniej w kilku miastach a obecnie mieszkam na wsi.
Nie mam gospodarki tylko małą działkę 0.4 ha.
Tylko za to mam sąsiada co ma kilkanaście ha. blisko oborę ze świniami oraz krowami i innym inwentarzem.
Ze względu na zdrowie (niepełnosprawny) często otwieram drzwi aby zaciągnąć trochę tlenu a przy tym również wchodzą muchy oraz inne owady...
Jak nie siadają na monitorze to sr..ą przez co nie widzę co piszę.
(słaby wzrok)
Znacie jakieś środki czy mam się ponownie przeprowadzić do miasta
