Jak wiecie mam w podpisie: Format to nie rozwiązanie, tylko kapitulacja.
Ten podpis zdradza moją swego rodzaju filozofię.

Uważam bowiem, że sformatowanie partycji systemowej i reinstalacja systemu nie są rozwiązaniem wszelkich problemów z Windows.
Póki system dobrze działa, a stwarza tylko niewielkie problemy, nie ma co go reinstalować.
Poza tym reinstalacja jest czasochłonna, potem trzeba zainstalować pakiet ulubionych programów i spersonalizować system- a to zajmuje bardzo dużo czasu.
Jednakże ostatnio reinstalowałam Windows 7, bo miałam problemy z instalatorem Windows, którego nie mogłam naprawić, bo Auslogics Boost Speed spowodował, że straciłam uprawnienia administracyjne... :/
No i po reinstalcji wszytsko śmiga.
Znów mam wszystkie Net Frameworki i bez problemu zainstalowałam wszystkie aktualizacje do nich.
Jednak uważam, że skapitulowałam, ale szkopuł w tym, że instalator Windows powinien działać bez zarzutu...
Jaki jest Wasz podpis na forum i dlaczego jest taki, a nie inny?
* Edit: w podpisie też mam: pozdrawiam Joanna, aby było wiadomo, że jestem dziewczyną, ale i tak niektórzy brali mnie za chłopaka...