FileMedic Antyvirus - nowy, polski antywirus

[winyl]

Hej,
Testowaliście już może? Jak wrażenia? Osobiście po wstępnych oględzinach stwierdzam, że antywirus daje radę.
Wiadomo, póki co wypuścili darmową betę do testów (do pobrania z

Kod: Zaznacz cały

http://www.filemedic.com

), więc może warto sprawdzić co Polacy wyczarowali?

[kominekl]

Mało obciążający system i stosunkowo niewielki. Resztę można sprawdzić tylko paczką wirusów.

[mantos]

Widziałem kilka artykułów na temat Filemedic w necie i muszę przyznać, że obiecująco wyglądają szczególnie plany ekspansji zagranicznej - bardzo ambitnie, ciekawe co z tego wyniknie. Programu póki co nie instaluję, ale niebawem wygaśnie mi licencja, więc chętnie spróbuję

[cosik_ktosik]

Powiem tak, to co zaoferowali jest tragedią. Przysłali nam do testów z propozycją recenzji. Początkowo testowała Lenka, potem trafiło do mnie. Niestety, masa błędów, praktycznie zerowa ochrona. Czekam na kontakt od nich, gdyż chciałbym otrzymać kilka odpowiedzi na temat ich propozycji.

Na tą chwilę zdecydowanie nie można polecić, niestety.

[kominekl]

Powiem tak, to co zaoferowali jest tragedią. Przysłali nam do testów z propozycją recenzji. Początkowo testowała Lenka, potem trafiło do mnie. Niestety, masa błędów, praktycznie zerowa ochrona. Czekam na kontakt od nich, gdyż chciałbym otrzymać kilka odpowiedzi na temat ich propozycji.

Na tą chwilę zdecydowanie nie można polecić, niestety.

Zgadzam się z tym w pewnym sensie. Czy mógłbym poznać szczegóły kontaktu pomiędzy HotFix`em, a firmą?

[mantos]

Przecież wersja beta z reguły jest jeszcze ulepszana - po to się ją wypuszcza a w związku z tym, że opinii jest wiele w internecie to można oczekiwać, że wersja końcowa zostanie poprawiona. Ciekawe kiedy planują zakończyć testy i wypuścić wersję komercyjną i ile będzie ona kosztowała

[cosik_ktosik]

Z tego co kiedyś czytałem, to wersja Beta Filemadica istnieje od dawna, teraz dopiero zrobiło się głośniej jak pojawiła się agencja PR. Może to plotki, nie wiem.

Co do naszego kontaktu, z miesiąc temu przysłano do nas na testy owy program. Przysłano go w ładnym pudełku na pendrivie. Niestety od samego początku pojawiały się same problemy. Najpierw instalator twierdził, że mam na komputerze Kasperskiego, gdzie nigdy go tu nie było. Na czystej maszynie wirtualnej to samo.

Wcześniej testów próbowała dokonać Lena, jednak zniechęcona oddała go do testów mojej osobie informując przedstawicieli Filemedica aby ze mną się kontaktowali. Na razie jednak nikt do mnie od nich jeszcze nie dzwonił choć mam kilka pytań i być może propozycji.

Dopiero któraś kolejna beta pozwoliła się zainstalować. Niestety ale to co zaoferowano miało masę błędów. Po pierwsze, AV przepuszcza paczki testowe wirusów, przepuszcza prawdziwe wirusy nawet nie krzycząc że coś się złego ściąga. W jednym przypadku wejście na szkodliwą stronę skończyło się dla AV jego unieruchomieniem, zaś potem cały system padł (maszyna wirtualna). Drugi przypadek infekcji mniej szkodliwej zakończył się tym, że system był zainfekowany, a próba sprawdzania systemu przez AV kończyła się na dojściu do pierwszego zainfekowanego pliku, wtedy to AV zawieszał się całkowicie i do dzisiaj niczego nie wyleczył.

Niestety, na tą chwilę pomimo ogromnego sentymentu do MKS-Vira nie mogę niczego pozytywnego powiedzieć na temat FileMedica.

Sam program nie powinien być jeszcze w fazie beta testów, a raczej wczesnej Alphy. W żadnym wypadku nie można go jeszcze próbować używać jako AV, choć zazwyczaj wersje Beta są już w miarę stabilne, gdzie pozostają do dopracowania tylko szczegóły. Na tą fazę jest tu jeszcze zdecydowanie za wcześnie.

[Lena]

to i ja dorzucę swoje 3 grosze

Na Windows 7 instalacja bezproblemowa, wygląd okna jakby było ścięte i brakowało mu paru pikseli (takie mam wrażenie).
Aktualizacja ręczna problematyczna, nie ma szybkiego przycisku do aktualizowania (jest aktualizacja automatyczna, ale czasem ręczna również jest przydatna). Po 2 dniach AV zakrzyczał że ma starą bazę wirusów szukam nowej bazy brak, czyli nie jest uploadowana na bieżąco baza wirusów.

Ściągnęłam paczkę wirusów testowych stare wirusy z lat 90-tych. Windows defender nawet mi nie pozwolił na otworzenie rar, po wyłączeniu Windowsa defendera mogłam śmiało otwierać paczkę i odpalać pliki exe z wirusami.
Wirus testowy EICAR również został bez problemu uruchomiony z pliku com, a także ściągnięty z internetu bez żadnego alertu.



Wirusy z paczki zostały znalezione dopiero po pełnym skanowaniu systemu i to nie wszystkie było ich około 200 AV znalazł 123 zagrożenia.

[kominekl]

Reasumacja.

Również pokusiłem się o wnikliwsze obejrzenie programu. Niestety i ja nie mogę nic pozytywnego powiedzieć tym oprogramowaniu. "Sztuczna inteligencja" programu to kpina. Baza sygnatur jest całkowicie zabawna. Wierzcie lub nie, ale miałem akurat paczkę Sality na maszynie wirtualnej, a nasz kochany AV Go... nie wykrył . Póki co to grecy nie wymyślili właściwej litery dla oznaczenia tego oprogramowanie. Obecnie to co najwyżej 1/7777 Alfy .

[Raistlin]

Potwierdzam na 7 śmiga aletesty trochę potrwają Dajmy chłopakom szansę, póki starsze wiry wychwytuje. Czy z tą agencją to prawda to nie wiem ale wiem że do tej pory nie słyszałem o tym. Dopiero jakoś miesiąc może dwa. Może mieli mało chętnych do testów i dlatego nic nie poprawione. Mają ambicje. Mówię dajmy im szansę i pomóżmy zgłaszając poprawki

[cosik_ktosik]

Starszych wirusów też nie wykrywa, sprawdzone. Tylko skanowanie całego dysku czasami działa ale się zawiesza. Ja niemniej czekam z niecierpliwością na kontakt od nich.

[kominekl]

Starszych wirusów też nie wykrywa, sprawdzone.

To już jest śmieszne . Jednakże to, że nie wykrył infekcji wykonywalnej to już obłęd.

[Stahp]

A próbował ktoś nowej wersji? Tydzień temu nowy build wyszedł.

Pamiętam, że "poprzednika" (MKS) udało mi się uruchomić na Wine (chciałem na LiveCD przeskanować komputer stacjonarny) nawet.

[kominekl]

A próbował ktoś nowej wersji? Tydzień temu nowy build wyszedł.

Pamiętam, że "poprzednika" (MKS) udało mi się uruchomić na Wine (chciałem na LiveCD przeskanować komputer stacjonarny) nawet.

Cały czas wiele do zrobienia. W ciąż dość łatwe wirusy przedostają się przez Niego, aczkolwiek pracę idą w dobrym kierunku.

[MADGirl]

Ja całkiem niedawno testowałam i nowa wersja jest dużo lepsza, zwłaszcza, jak się porówna z betą. Dajmy im trochę czasu. W końcu może się okazć że nastepna wersja będzie jeszcze lepsza

-- 12 paź 2012, 17:42 --

Starszych wirusów też nie wykrywa, sprawdzone. Tylko skanowanie całego dysku czasami działa ale się zawiesza. Ja niemniej czekam z niecierpliwością na kontakt od nich.

I jak jest jakiś odzew? Ja poprawki wysłałam z miesiąc temu i mi odpisali jakoś kilka dni temu. Przepraszali, że tak długo ale zarzucili ich mailami i dopiero się obrobili.