El Martinez pisze:Wygląda to tak, że podczas korzystania z komputera (czy to gry, czy przeglądarki, czy komunikatora) co jakiś czas (np. 3 minuty) okno, w którym pracuję robi się nieaktywne. Tak jakby przed nim zmaksymalizowało się jakieś nowe, niewidzialne okienko. Przez to np. podczas pisania kursor znika mi i muszę kliknąć na właściwe okienko myszką, żeby znów się tam pojawił. Albo podczas przewijania jakiejś strony, rolka nagle przestaje działać, no bo już nie jest "aktywna" w przeglądarce.
W przypadku gier jest to łatwiejsze do opisania, bo po prostu się minimalizują.
Zauważyłem też, że ten wirus (czy co to tam jest) nie zawsze się uaktywnia. Przy niektórych włączeniach komputera wydaje się, że się "nie obudził". Jednak już przy następnym problem występuje.
Kiedy programy się "minimalizują" zdarza się także, że w tym samym momencie rozłącza mi się połączenie z siecią bezprzewodową, jednak nie za każdym razem.
Sorry, że tak chaotycznie, ale ciężko mi to inaczej opisać.
To nie wirus, a raczej jakiś problem systemu. czy masz płytę z systemem (nie chodzi o format)?