No, właśnie wróciłem z badań na dyslektyka, nie wiem z kim miałem ale pisałem dyktanda, zasady ortografii (no, tu było źle), czytanie ze zrozumieniem i takie bajery, pani była bardzo miła

Jutro jeszcze badania u psychologa do tego donieść świadectwo z 3ciej klasy, opinie wychowawcy i takie bajery
Ale dysleksja mi wychodzi od podstawówki, sama pani powiedziała że jestem "weteranem"

więc raczej nie mam co się bać

Tydzień bd trochę ciężki, jutro tak jak wyżej wspomniałem jeszcze badania u pedagoga, w Środę egzamin na prawko czwartek zleci piątek/sobota kurs maturalny i mecz
WISEŁKI!