
Kłótnie zniszczyły wiele relacji na mej drodze,
ale cóż, wiem co myślę, nie na wszystko się zgodzę.
Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań,
wżyciu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
ale cóż, wiem co myślę, nie na wszystko się zgodzę.
Nie mam zamiaru spełniać czyichś oczekiwań,
wżyciu nie chodzi o to by sympatię zdobywać.
Trochę teorii. Dostępne tylko dla zarejestrowanych użytkowników
Asertywność – w psychologii termin oznaczający posiadanie i wyrażanie własnego zdania oraz bezpośrednie wyrażanie emocji i postaw w granicach nienaruszających praw i psychicznego terytorium innych osób oraz własnych, bez zachowań agresywnych, a także obrona własnych praw w sytuacjach społecznych. Jest to umiejętność nabyta.
Asertywność to:
umiejętność wyrażania opinii, krytyki, potrzeb, życzeń, poczucia winy,
umiejętność odmawiania w sposób nieuległy i nieraniący innych,
umiejętność przyjmowania krytyki, ocen i pochwał,
autentyczność,
elastyczność zachowania,
świadomość siebie (wad, zalet, opinii),
wrażliwość na innych ludzi,
stanowczość,
samoocena.
Osoba asertywna ma jasno określony cel i potrafi kontrolować własne emocje, nie poddaje się łatwo manipulacjom i naciskom emocjonalnym innych osób.
Posłużę się tu pewnymi przykładami, które miały u mnie miejsce w nie dalekiej przeszłości.
Poszliśmy ze znajomymi do pub'u na początku jakoś nie chętnie miałem zamiar tam iść z tego wzlędu że nie lubię ciasnych pomieszczeń i siedzenia z hołotą, tym bardziej że jestem typem domownika, więc dużo bardziej wolę plener.
Wiem że podobałem się 3 dziewczynom... powiedziałem jednej z nich, żeby nie było takiej akcji że jakaś do mnie startuje, to powiedziała że usiądzie obok mnie i nie da jej nawet okazji. No dobra... wszystko ładnie pięknie, tylko że właśnie ta która usiadła obok mnie planowała do mnie startować bo widziałem jak na siebie patrzyły, i tylko debil by nie wiedział o co chodzi. Mówiłem jej że nic z tego nie będzie, że ja nie chce, lubie ją ale nie!. Jak widać nie zrozumiała



Następna sytuacja jaka miała miejsce wydarzyła się na dniach, byłem oddać krew. Poszedłem spać o 2 w nocy, bo jakoś nie mogłem usnąć, wstałem o 6 rano... oddałem krew No i później jakoś wieczorkiem poszedłem na dwór. Zrobiła się 23 godzina, mówię że ja to już powinienem dawno spać i zbieram się do domu reakcja? No co ty nie idź, nie zamulaj zostań z nami kurde. Jestem zmęczony mam ochotę iść spać więc idę do domu i idę spać. Oczywiście nie dało się wytłumaczyć że trochę się słabo czuje i jestem zmęczony

Najlepiej by było gdybym spełniał oczekiwania innych bo ktoś tak chce a nie inaczej, dlatego chciałem poruszyć ten temat że odmowa i własne zdanie nie jest przyjmowane, ludzie nie rozumieją że ktoś posiada zdanie odmienne do nich, jest stanowczy i zdecydowany.
Oczywiście dużo jeszcze mi brakuje do prawdziwej asertywności. Jak widać asertywność jest nabywana

A czy wy jesteście asertywni? Potraficie wyrazić swoje swoje emocje, zdanie chodź by było odmienne do całej grupy, znacie swoją wartość, potraficie przyjąć krytykę i odmówić?
Czekam z niecierpliwością na komentarze
