Czy Easeus Partition Master Home to bezpieczny program?

Post02 kwie 2011, 10:08

Czy Easeus Partition Master Home to bezpieczny program? Chcę przy jego użyciu zmniejszyć partycję D, a potem o te dane zwiększyć partycję C. Tylko nie wiem, jak się do tego zabrać. Dzięki rokko przeniosłam plik stronicowania na partycję D, teraz na dysku C mam 2.44 GB. Jak dla mnie to za mało. Jak tym programem, bez utraty danych i reinstalacji systemu, wpierw zmniejszyć partycję D, a potem o te dane zwiększyć partycję C?

Jestem całkiem zielona w te klocki. :mrgreen:

-- 02 kwi 2011, 02:03 --

Djkamil09061991,dał mi na GG linka do bardzo dobrego poradnika jak zmienić rozmiar poszczególnych partycji przy użyciu programu Easeus Partition Master Home Edition:

Kod: Zaznacz cały

http://programs.pl/forum/showthread.php?20-Zmiana-rozmiaru-partycji-za-pomoc%B1-Easeus-Partition-Master-Home-Edition&p=20

.

I wszystko się udało.

Teraz na dysku C mam 8 GB wolnego miejsca.

A na dysku D: 15.9 GB.

Jak ja sama chciałam zmienić rozmiar partycji D, to przesuwałam suwak z prawej strony, a trzeba przesuwać ten z lewej. Potem o to nieprzydzielone miejsce zwiększyłam partycję C.

Teraz nareszcie nie muszę się martwić, że po instalacji jakichś aktualizacji stopnieje miejsce na dysku C.

Przedtem odinstalowałam Ashampoo Magical Defrag i HD Control. Jutro znów jest zainstaluję.

Djkamil09061991, dzięki za pomoc.

-- 02 kwi 2011, 09:08 --

Aha, dziękuję też rokko, za to, że wczoraj powiedział mi, jak przenieść plik stronicowania i dzięki temu na dysku C miałam wolne 2.44 GB, a nie jak wcześniej mniej niż 1 GB.

Mam pytanie. Czy po zmianie rozmiaru partycji muszę reinstalować wszystkie programy do optymalizacji kompów, zwłaszcza te z modułem defragmentacji? :mrgreen:

Chciałabym uniknąć jakichś niespodzianek.

Post02 kwie 2011, 10:53

Jak dla mnie żaden program do zmiany wielkości partycji nie jest bezpieczny. Niestety ale zawsze może pójść coś nie tak. Zawsze może dojść do błędy, wystarczy coś nie tak, że będzie w logice plików lub nawet niech zabraknie na chwilę prądu.

Post02 kwie 2011, 11:04

Masz rację cosik_ktosik. Na szczęście prąd się nie wyłączył, jak zmieniałam rozmiar partycji.

Ale nie miałam wyboru i musiałam zmienić rozmiar partycji.

Miałam za mało wolnego miejsca na dysku C.

Post02 kwie 2011, 11:10

Grunt że się udało, ale zawsze trzeba przestrzegać, że do takiego sytuacji może dojść.

Post02 kwie 2011, 11:15

W tamtym poradniku, do którego się zastosowałam, też ostrzegali, że coś może pójść nie tak.

Wiem, że ryzyko było duże, ale się opłacało.

Cosik_ktosik, nie muszę reinstalować programów do optymalizacji kompów, zwłaszcza tych z modułem defragmentacji? :mrgreen:

Post02 kwie 2011, 11:44

wszelkie operacje na partycjach zawsze wykonuję poza systemowo przeważnie z Live CD
ogranicza to wg mnie ryzyko błędów systemowych do minimum, ważne jest to by przed tymi operacjami
była wykonana defragmentacja edytowanych partycji oraz przeprowadzona analiza <nawet pobieżna> na wypadek
błędów logicznych oraz wystąpienia badblocków

Post03 kwie 2011, 14:16

Fix00ser, wpierw usunęłam zbędne pliki, potem zdefragmentowałam dysk.

Wpierw przy użyciu Easeus Partition Master Home zmienia się rozmiar danych partycji, zatwierdza się zmiany i ponownie uruchamia kompa. Potem on w czasie bootowania wprowadza zmiany.

Na pewno gdyby coś przerwało działanie tego programu, to byłoby bardzo dużo szkód. Ba, może zniknęłaby zmieniana partycja lub obie.

Jednak musiałam użyć tego programu. :/

-- 03 kwi 2011, 14:13 --

Czyli odpowiadając na moje tytułowe zadanie, to ten program jest względnie bezpieczny. Bo można utracić dane lub nawet zmieniane partycje, jak coś przerwie jego działanie lub komp nagle się wyłączy. Ryzyko różnych uszkodzeń jest bardzo duże, więc uważam, że tego programu należy używać tylko wtedy, jak to jest potrzebne- np. jak miało się o wiele za mało miejsca na dysku systemowym.

Znów użyłam tego programu i zwiększyłam wolne miejsce na partycji C do ponad 12 GB. Na dysku D mam poniżej 12 GB wolnego miejsca. Jestem z tego zadowolona.

Ten program uruchamiałam dziś z dwa razy, bo wykrywał błąd na dysku C. Uruchomiłam ponownie kompa i sprawdziłam checkdisc dysk C, niby nie było błędów. (To normalne, że ten program wyłączył się zaledwie po kilku sekundach i poinformował, że nie ma żadnych błędów na dysku C? :mrgreen:

) Znów odpaliłam Easeus Partition Master Home i znów mówił, że są jakieś błędy. Zrestartowałam kompa i sprawdziłam dysk D. Tym razem sprawdzanie trwało długo i były wykryte jakieś błędy. W efekcie naprawy czterem plikom zostały przypisane atrybuty daty. Czy to był jakiś poważny błąd? :mrgreen:

W każdym razie jest wszystko okey i obie partycje, jeżeli chodzi o ilość wolnego miejsca, podzieliłam prawie na równo.

Jak kiedyś kupię drugi twardy dysk, to podzielę go na partycje, używając Easeus Partition Master Home. Na razie się na to nie zanosi.

Post07 kwie 2011, 17:40

stukot pisze:Jak kiedyś kupię drugi twardy dysk, to podzielę go na partycje, używając Easeus Partition Master Home. Na razie się na to nie zanosi.

Możesz także przetestować bootowalnego klona czyli Partition Wizard Bootable który jest
zalinkowany na stronie głównej HF
klick