Ostatnio zauważyłam, że wygaszacz ekranu w ogóle mi się nie włącza, bo komputer przechodzi w stan uśpienia po 10 minutach, a wygaszacz miał się włączać po kwadransie. Stwierdziłam, że nie po to mam fajny wygaszacz (z GOTD), żeby się nie włączał i zmieniłam ustawienia, aby monitor nigdy się nie wyłączał i komputer nigdy nie przechodził w stan uśpienia. Czy dobrze zrobiłam? Czy trzeba było inaczej skonfigurować komputer, aby potem nie było z nim ewentualnych problemów? Nie wiem czemu, ale przed reinstalacją systemu, wygaszacz się włączał, a dopiero po jakimś czasie komp wchodził w stan uśpienia. Jakie ustawienia są optymalne dla mojego kompa?
