MOBO : asrock z97 killer
gpu : asus r9 290
cpu i5-4670K
ram : Crucial Ballistix Tactical DDR3-1600 CL8 - 8GB.
Okej, wgrałem sobie Win 8.1 i od razu zaczęły się problemy z pamięcią. Mam jeszcze dużo czasu na gwarancję ale piszę do was w celu upewnienia się o tym, że jest to wada sprzętowa, a nie wadliwy software. Sprawa wygląda tak, system odpala się szybciutko, wszystko działa płynnie przez około pół godziny - godzinę, przy czym z minuty na minutę RAM zostaje przez system "zjadany". Rozumiem, że winda trzyma dużo aplikacji w ramie, żeby mieć do nich szybki dostęp ale po pewnym czasie na komputerze nie da się już pracować. Oto screen z Resource Manager'a po około godzinie pracy. Dostępne tylko dla zarejestrowanych użytkowników . Najdziwniejsze ze wszystkiego jest to, że nie mogę nigdzie znaleźć śladów co tą pamięć zabiera. Po prostu znika. Jeszcze jedno. Po włożeniu pamięci BIOS z automatu ustawił mi taktowanie na 1337MHz, przestawiłem to na 1600 (optymalne dla tej pamięci) oraz wprowadziłem ustawienia XMP (jakieś tam super extreme zapisane przez producenta). Po zmianie tych ustawień jest troszkę lepiej ale dalej jest to nie do zaakceptowania. Komputer dochodzi tak do 98-99% zużycia RAM'u przy samej przeglądarce i paru kartach + jakiś skype, steam w tle. Zaczyna mielić tak, że trzeba go resetować i tak w kółko, 7 sekundowy reset, 15-20% ram usage po tym jak wstanie i z czasem coraz coraz więcej. Pomóżcie zdiagnozować czy to wada sprzętowa czy software. Z góry dzięki za pomoc

*EDIT : Na samym początku miałem RAM wsadzony do slotów A1-A2, 2 dni temu zmieniłem na A1-B1.