Dzisiaj pojawił mi się poważny problem. Mam dwa dyski fizyczne C i D. Na C jest Windows. Miałem na nim około 20GB wolnego miejsca. Kilkanaście minut temu zauważyłem, że na C mam już tylko... 90MB! Fakt, pobierałem w tym czasie różne rzeczy, ale na dysk D. Uruchomiłem komputer ponownie i na dysku było 18GB wolnego. Uspokoiłem się, ale teraz widzę, że znowu się kurczy... Mam Kasperskiego, robię pełny skan, ale chyba nie zdąży dojść do końca nim będę musiał znowu zrobić reset. Ale raczej nie sądzę żebym ściągnął wirusa. Proszę o pomoc
