Dziwne anomalie komputerowe nasystemie Windows 7

[rafu]

Problem pojawil sie niespodziewanie i przyznam, ze pierwszy raz spotykam sie z taka sytuacja. Zaczelo sie niewinnie od zwieszenia sie gry komputerowej. Gralem w oknie, wiec sprawdzilem czy da sie cokolwiek zrobic na pulpicie. Dalo sie jedynie odswiezyc system. Wszystko sie zwiesilo. Po ctr + ald + del po jakis 2 min pojawil sie czarny ekran. Pomyslalem, ze system po prostu mocno sie zwiesil i zresetowalem laptopa. Po resecie uruchomilem system w trybie normalnym (pozniej probowalem w awaryjnym ale w pewnym momencie stawalo i nie ladowalo wszystich plikow). Wrocmy jednak do trybu normalnego. Okno uruchamiania systemu widnialo na matrycy lapka jakies 5min. Pozniej pojawil sie czarny ekran bez kursora. To tez trwalo dobre kilka minut. Potem okno zapraszamy i czarny ekran z klursorem, ktory widnial znowu z dobre 5 min. System w koncu uruchomil sie, ale wszystko chodzi strasznie wolno. Wlasciwie nic sie nie da zrobic. W dodatku avast ma wylaczone oslony, nie da sie zrobic scana, bo wyskakuje jakis blad, o tym, ze scan jest niemozliwy i cos dalej jest o mapowaniu koncowym. W dodatku avasta nie da sie wylaczyc w menagerze urzadzen, w procesach. Comodo Firewall co chwile chce cos blokowac, a proba uruchomienia Firefoxa konczy sie errorem - cos z java i komunikatami firewalla. W koncu uruchomilem firefoxa, chcac zrobic scan online, bo podejrzewam, ze cos blokuje avasta, ale wszystko chodzi tak wolno, ze wlasciwie wpisujac 3 slowa w wyszukiwarke, system lapie przy tym zwieche z 5 razy i trwas to z 10 min.
Co ciekawe dzisiaj rano scanowalem system i nie bylo zadnych wirusow. Nie korzystalem dzisiaj z internetu poza allegro, wiec tym bardziej nie wiem jak moglem zlapac jakiegos wirusa. Prosze o porade, ale czuje, ze poza formatem nie da sie nic zrobic. Wszystko trwa tak dlugo, ze zeby zrobic scan online, gdzie i tak trzeba sciagac jakies biblioteki plikow, zajeloby mi to ze 3h, jesli wogole by sie to udalo.

[cosik_ktosik]

Witam, użyj płytki instalacyjnej i w na pierwszym oknie wybierz Napraw komputer a nie instaluj.



Potem tam Masz opcje Przywróć system, cofnij go tam w kalendarzu o te parę dni.

[rafu]

Niby tak, problem w tym, ze naped dvd mi szwankuje. Udalo mi sie na innym kompie utworzyc obraz pl;yty na pendrive i przestawilem na laptopie, zeby czytalo USB jako glowna opcje odczytu przy starcie systemu. Oczywiscie odczyt danych z pendrive jest, i system windows laduje pliki, ale pozniej pojawia sie okno z Microsoft Corporation i idzie pasek ladowania, przy czym trwa to 40 min (po tym czasie dalem sobie spokoj z czekaniem) i nic sie nie dzieje. Moje pytani brzmi tak - o co tutaj chodzi i jak ja mam teraz cokolwiek zrobicx - przeinstalowac system, naprawic, cokolwiek.

[cosik_ktosik]

No to kurczątko mamy problem. A możesz przełożyć ten dysk do innego komputera, np do kolegi, nie musi tu być już laptop, może być zwykły komputer? Byśmy zrobili mu diagnostykę.

[rafu]

Chyba nie mam innego wyjscia Zapomnialem jeszcze wposmniec o tym, ze w BIOSie nie da rady przeprowadzic scanu twardego dysku. Po prostu odrazu wyskakuje failed. Nie mniej jednak teraz sproboje rozebrac laptopa i postawic jakas diagnoze, bo mam podejrzenie, ze to moze byc cos z Ramem. Inny powod tak naglej zwiechy calego systemu ciezko mi znalezc. Pokiu co zrobie tak jak mowie- rozbiore laptopa i zobacze jak sie sprawy maja w srodku. Potem postaram sie jakos postawic ten system na nogi, jesli oczywiscie dysk jest sprawny.

[cosik_ktosik]

No ale co tam chcesz znaleźć, masa elektroniki
RAM nie spowolni komputera, on jest pamięcią czysto elektroniczną na tranzystorach. Nie ma szans nagle zwolnić bo kabelki w środku nie wydłużą się nagle.

Pozostaje kwestia przegrzania, wtedy może procesor zwolnić. Tutaj wystarczy zobaczyć stan kanałów dolotowych i ewentualnie jak już zajrzysz to wentylator czy nie ufajdany w kurzu.

Ja stawiam na dysk, bo nawet jeśli to procesor tak nie zwolni.

Po co pisałem o tym dysku? Chciałbym zobaczyć SMART z programu HD Tune (zakładka Health) i wynik skanowania powierzchni z programu MHDD.

[rafu]

Dzisiaj sprawdzalismy lapka u kolegi i dysk co prawda wykrywa, alenie da sie uruchomic systemu, mimo, ze dysk kolegi ustawiony jest na master. Malo tego - koledze zmulilo kompa jeszcze gorzej niz mi, podczas pierwszego startu po zwieszeniu systemu, kiedy jeszcze udalo mi sie komputer uruchomic. Nawet pod linuxem nie chcialo odpalic. Generalnie wszystko wskazuje na to ze padl dysk.

[cosik_ktosik]

Ale nie, nie uruchamiaj z niego systemu. Chodziło tylko o sprawdzenie tam dysku, a dokładnie smartu spod działającego jego systemu.

Niemniej najprawdopodobniej to właśnie ten dysk jest tutaj felerem.

[rafu]

Dzisiaj jeszcze raz sprobowalismy, tym razem na moim laptopie uruchomic Linuxa i o dziwo naped przeczytal plyte. Linux wykryl tylko dwie partycje, tak jakby uwalilo tylko polowe dysku. Nie mniej jednak tych dwoch pozostalych partycji mimo wykrycia nie dalo sie podejrzec. Natomiast w oknie formatowania partycji wykrywalo juz wszystkie 3 partycje i po usunieciu i utworzeniu nowych, i po resecie z ciekawosci chcelismy zobaczyc czy da rade zainstalowac Linuxa. Co dziwne, okazalo sie, ze tych nowych partycji nie widac, wogole pozostalo tak jak wczesniej, mimo ze przeciez usunelismy wszystkie partycje i dzielilismy na nowo. Mimo wszystko probowalismy zainstalowac Linuxa i oczywiscie w pewnym momencie przerwalo. Mysle, ze diagnoza jest jasna - problemem jest dysk, tylko,ze chcialbym miec pewnmosc ze tylko dysk. Nie mam innego dysku, zeby sprawdzic, czy laptop sie normalnie uruchomi. Niby nic nie wskazuje na wadliwosc Ramu, czy tym bardziej procesora, ale bede madrzejszy jak kupie nowy dysk

[cosik_ktosik]

Daj mi proszę te informacje
http://forum.hotfix.pl/sprzet-komputerowy/odczytanie-smart-programem-mhdd-t538.html
to na 99 procent wszystko potwierdzi.