Witam
Od 6 miesięcy walczę z zepsutą kartą SD a temat ten zakładam po wyczerpaniu metod, które znalazłem w internecie krajowym i zagranicznym. W skrócie: komputer nie widzi karty micro SD.
Na początek jednak rys historyczny i garść konkretów:
Karta, z którą walczę służyła dzielnie w moim telefonie przez kilka lat. Na wycieczce wakacyjnej podłączyłem telefon do komputera hotelowego i przegrałem na nią zdjęcia z zapełnionej karty aparatowej. I tu na razie nic się nie dzieje.
Problem pojawił się gdy włożyłem kartę w adapterze do laptopa (nazwijmy go laptopem Cioci) chcą pokazać zdjęcia. Ten długo myślał i nic nie wymyślił. Wtedy machnąłem na to ręką bo założyłem, że to wina starego komputera bez sterowników. Kiedy jednak mój laptop przestał reagować na włożenie adaptera z kartą a telefon rozpoznawał ją ale kazał formatować zacząłem szukać w internecie rozwiązania.
Karty nie widzi eksplorator Windows <-- mam tu na myśli całkowity brak reakcji. Nie pojawiają się żadne uszkodzone dyski, prośba o formatowanie, zapełniony dysk. Kompletnie nic.
Nic nie ma w "zarządzaniu dyskami" nawet z włączonym pokazywaniem ukrytych urządzeń.
Diskpart uruchomiony z wiersza polecenia też nie wynajduje nic oprócz dysku komputera.
Żaden z kilkunastu programów, które były polecane na różnych forach nie przybliżył mnie do rozwiązania.
Skanowałem komputer programem Malwarebytes i puszczałem USBFix. One coś tam znalazły i usunęły ale karty jak nie było tak nie ma.
Uważam, że port jak i adapter są sprawne bo komputer widzi inną kartę micro sd a tej felernej nie odczytuje ani aparat fotograficzny ani telefon (choć pół roku temu on jeden ją widział ale kazał formatować).
Z lektury różnych for wynikałoby, że karta jest nieodwracalnie uszkodzona ale mi się wydaje, że to może być coś wirusowego. Komputer, od którego się zaczęło (Cioci) to sprzęt niemal na bank zawirusowany.
Proszę o poradę co można z tym zrobić bo już sam nie wiem czy iść w kierunku wynajdowania niewidzianych dysków, walki z wirusami czy jeszcze innym.
Pozdrawiam uprzejmie.
Karta micro SD, której nie widzi nic.
-
- Posty: 940
- Rejestracja: 28 gru 2009, 12:16
Karta micro SD, której nie widzi nic.
Proszę napisać czy soft który był używany to tylko w systemach Windows ?, czy także systemy linuksowe
miały problem z poprawnym wczytaniem tej karty.
Profilaktycznie proponuję użyć bootujący nośnik typu LiveCD z linuksem np
Ultimate Boot CD na którym znajduje się również bdb-ry Parted Magic z przeznaczeniem do operacji
dyskowych oraz na plikach
tutek do rozkminy
Darmowy klon Parted Magic to LParted Live CD
miały problem z poprawnym wczytaniem tej karty.
Profilaktycznie proponuję użyć bootujący nośnik typu LiveCD z linuksem np
Ultimate Boot CD na którym znajduje się również bdb-ry Parted Magic z przeznaczeniem do operacji
dyskowych oraz na plikach
Kod: Zaznacz cały
http://www.ultimatebootcd.com/download.html
tutek do rozkminy
Kod: Zaznacz cały
http://traxter-online.net/opis-dystrybucji-parted-magic-livecd/
http://traxter-online.net/parted-magic-operacje-na-plikach-na-partycjach-windowsowych/
Darmowy klon Parted Magic to LParted Live CD
Kod: Zaznacz cały
http://bezpieka.org/lparted-klon-partedmagic_2014
https://sourceforge.net/projects/lparted/
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 12 lut 2017, 16:59
Karta micro SD, której nie widzi nic.
Po pierwsze: dziękuję za odpowiedź.
Po drugie: przepraszam, że odpowiedź zajęła mi 5 dni ale natrafiłem na problemy z odpaleniem Parted Magic a nie chciałem prosić na forum o prowadzenie za rączkę tylko o wytyczne w sytuacji podbramkowej.
Po trzecie: Kiedy już udało mi się uruchomić Parted magic nie znalazłem karty w eksploratorze (że tak to nazwę). Nie widział jej też partition tool ani TestDisk. Więcej nie próbowałem bo po pobieżnym przejrzeniu internetu miałem mnóstwo tematów o odzyskiwaniu utraconych partycji a niekoniecznie o niewidzialnych kartach.
Pozdrawiam
Po drugie: przepraszam, że odpowiedź zajęła mi 5 dni ale natrafiłem na problemy z odpaleniem Parted Magic a nie chciałem prosić na forum o prowadzenie za rączkę tylko o wytyczne w sytuacji podbramkowej.
Po trzecie: Kiedy już udało mi się uruchomić Parted magic nie znalazłem karty w eksploratorze (że tak to nazwę). Nie widział jej też partition tool ani TestDisk. Więcej nie próbowałem bo po pobieżnym przejrzeniu internetu miałem mnóstwo tematów o odzyskiwaniu utraconych partycji a niekoniecznie o niewidzialnych kartach.
Pozdrawiam
-
- Reklama
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości