Opisze problem jak w temacie, a mianowicie po jakimś czasie, różnie w zależności, raz po pół godzinie raz nawet po 7 godzinach wyłącza mi się laptop dell inspirion, tak jakbym odłączył go od zasilania. Chcę podkreślić, że to nie jest problem przegrzewania gdyż komputer wyczyściłem i wiatrak chodzi jak należy, nie przegrzewa się. Laptop był wczesniej w naprawie i została wymieniona karta graficzna. Nie jestem pewien czy to może być problem złego podłączenia sprzętu, ponieważ jak go rozkręciłem to w środku latały dwie śrubki
