Mam wielki problem z moim pendrive - nic nie mogę odczytać ani zapisać na nim po nieumyślnym pozostawieniu pena w gnieździe po wyłączeniu  laptopa. Później chciałem uruchomić laptopa i nie chciał się uruchomić - zaważyłem że w gnieździe  tkwi pen - wyłączyłem laptopa, wyciągnąłem pen i ponownie uruchomiłem laptopa. Niestety pendrive odmówił współpracy. Dane pendrive: 
PNY USB 2.0 32 GB; VID=154B; FID=005B; 
Device SN: AC96HDD0500000036; 
Device version: 1100; 
Device vendor: PNY; 
Device model: USB 2.0 FD; 
Protokol: USB 2.0; 
Max power: 500mA
Partition type: FAT32 Device active: OK
Aligment state: 19104KB, Have been Aligment
Controler: SNI
Controler model: SM3257EMAA
Flash Vendor: Toshiba Type: TLC
Flash ID: 98DE9892 (Open Network for more information)
Firmware: ISP 12013-AA-
Tyle udało mi się odczytać. W pendrive mam ok. 14GB zapisu (instrukcje, katalogi, schematy, zdjęcia, poradniki, i inne) które są dla mnie bardzo ważne. 
Proszę pomóżcie mi naprawić ten pendrive, lub chociaż odzyskać dane z niego.
			
									
									
						problem z pendriwem
- cosik_ktosik
 
- Posty: 21417
- Rejestracja: 13 lis 2008, 01:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
problem z pendriwem
lub chociaż odzyskać dane z niego
No to właśnie będzie najgorsze. Być może testdisk dałby radę.
- 
				JK12
 
- Posty: 3
- Rejestracja: 25 mar 2015, 12:15
problem z pendriwem
W pierwszym etapie - po wystąpieniu usterki- część plików się otworzyła; po ponownym uruchomieniu jeszcze mniej plików się otworzyło i żadnego nie mogłem skopiować; po trzeciej próbie już żaden nie chciał się otworzyć. Próbowałem przeskanować go Kasperskym, ale Kaspersky nie chciał go skanować. 
Gdy uruchamiam z "mojego komputera" to za pierwszy razem widzi go jako dysk F i mogę we właściwościach zobaczyć/odczytać pojemność dysku i ilość wolnego miejsca; natomiast po otwarciu i zobaczeniu zawartości (której nie mogę otworzyć) i zamknięciu, dysk staje się niewidoczny.
Ściągnąłem testdisk i pokazał mi pojedyncze pliki o jakiejś pojemności, natomiast foldery wykazywał o pojemności 0.
Skanowałem programem Victoria do przodu, do tyłu, do punktów zatrzymań, i za każdym razem na końcu pokazywał się komunikat *****Scan results: no warnings, no errors*****; a mimo to żadnego pliku nie mogę otworzyć, ani żadne operacji wykonać.
Zaznaczam, że nie jestem informatykiem, umiem natomiast posługiwać się programami biurowymi.
Bardzo proszę o pomoc.
			
									
									
						Gdy uruchamiam z "mojego komputera" to za pierwszy razem widzi go jako dysk F i mogę we właściwościach zobaczyć/odczytać pojemność dysku i ilość wolnego miejsca; natomiast po otwarciu i zobaczeniu zawartości (której nie mogę otworzyć) i zamknięciu, dysk staje się niewidoczny.
Ściągnąłem testdisk i pokazał mi pojedyncze pliki o jakiejś pojemności, natomiast foldery wykazywał o pojemności 0.
Skanowałem programem Victoria do przodu, do tyłu, do punktów zatrzymań, i za każdym razem na końcu pokazywał się komunikat *****Scan results: no warnings, no errors*****; a mimo to żadnego pliku nie mogę otworzyć, ani żadne operacji wykonać.
Zaznaczam, że nie jestem informatykiem, umiem natomiast posługiwać się programami biurowymi.
Bardzo proszę o pomoc.
- XMan
 
- Posty: 13385
- Rejestracja: 30 lis 2008, 00:40
problem z pendriwem
Sprawdzałeś/czytałeś ten poradnik:
http://www.hotfix.pl/naprawa-pendrive-d ... h-a249.htm
Widzę że chyba posiadasz system Windows XP ?
Jaki masz Service Pack ?
Zainstalowane wszystkie aktualizacje ?
Zainstalowany ponownie Chipset podczas podłączenia pendrive ?
			
									
									
						http://www.hotfix.pl/naprawa-pendrive-d ... h-a249.htm
Widzę że chyba posiadasz system Windows XP ?
Jaki masz Service Pack ?
Zainstalowane wszystkie aktualizacje ?
Zainstalowany ponownie Chipset podczas podłączenia pendrive ?
- 
				JK12
 
- Posty: 3
- Rejestracja: 25 mar 2015, 12:15
problem z pendriwem
Tak, mam system Windows XP Media Center Edition. Mam też zainstalowane wszystkie aktualizacje (mam również zainstalowany Service Pack 3, i wszystkie inne które wchodzą w skład systematycznych aktualizacji). 
Czytałem też artykuł podany w linku.
Podam też pewien szczegół związany z Kasperskym - otóż przy którymś skanowaniu wyrzucił mi jakiś błąd w systemie i zalecił kliknięcie "napraw"; a ja nieopatrznie zaufałem i kliknąłem. Efekt tego jest taki że od tej pory przy każdorazowym wgrywaniu jakiegokolwiek programu/filmu z płyty czy innego nośnika wyskakuje mi folder otwarty z całą zawartością (muszę szukać w tym folderze elementów startowych żeby załadować i prawidłowo żeby mi się otworzyła dana aplikacja).
Ale to inny problem, bo przez rok od tego zdarzenia korzystałem z pendrive tego który uległ awarii, jak i innych (kart pamięci telefonów komórkowych i aparatów fotograficznych).
Pozostałe nośniki pamięci w dalszym ciągu mogę używać, jedynie tego jednego który się zbiesił nie jestem w stanie używać (podejrzewam że przyczyną jest właśnie to że tkwił w złączu USB podczas uruchamiania laptopa /po raz pierwszy tkwił w złączy z tyłu - kopiowałem niektóre pliki do innego pendrive znajdującego się w złączu bocznym a którego wyjąłem po zakończeniu pracy laptopa, a o tym z tyłu zapomniałem/).
Spróbuje jeszcze raz postąpić według instrukcji zamieszczone w podanym przez kolegę linku.
Pozdrawiam
Życzę również wesołych i zdrowych Świąt Wielkanocnych !
			
									
									
						Czytałem też artykuł podany w linku.
Podam też pewien szczegół związany z Kasperskym - otóż przy którymś skanowaniu wyrzucił mi jakiś błąd w systemie i zalecił kliknięcie "napraw"; a ja nieopatrznie zaufałem i kliknąłem. Efekt tego jest taki że od tej pory przy każdorazowym wgrywaniu jakiegokolwiek programu/filmu z płyty czy innego nośnika wyskakuje mi folder otwarty z całą zawartością (muszę szukać w tym folderze elementów startowych żeby załadować i prawidłowo żeby mi się otworzyła dana aplikacja).
Ale to inny problem, bo przez rok od tego zdarzenia korzystałem z pendrive tego który uległ awarii, jak i innych (kart pamięci telefonów komórkowych i aparatów fotograficznych).
Pozostałe nośniki pamięci w dalszym ciągu mogę używać, jedynie tego jednego który się zbiesił nie jestem w stanie używać (podejrzewam że przyczyną jest właśnie to że tkwił w złączu USB podczas uruchamiania laptopa /po raz pierwszy tkwił w złączy z tyłu - kopiowałem niektóre pliki do innego pendrive znajdującego się w złączu bocznym a którego wyjąłem po zakończeniu pracy laptopa, a o tym z tyłu zapomniałem/).
Spróbuje jeszcze raz postąpić według instrukcji zamieszczone w podanym przez kolegę linku.
Pozdrawiam
Życzę również wesołych i zdrowych Świąt Wielkanocnych !
- 
				- Reklama
 
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości




