Wczoraj zajrzałam na DP, a później na Sofpedia i okazało się, że wydali rzekomą aktualizację do zapory Comodo.
Z poziomu programu, nie było żadnej aktualizacji.
Pobrałam dwa różne pliki, bo nie wiedzieć czemu różniły się rozmiarem, ten z Softpedia był większy.
W każdym razie, wpierw utworzyłam punkt przywracania systemu, tak na wszelki wypadek. Potem odpaliłam instalkę z Softpedia, na początku nieopatrznie, nie kliknęłam na: opcje instalacji i o mały włos nie zainstalowałam kilku zbędnych rzeczy, które oferuje ten instalator, ich instalację przyblokowałam moim HIPS- em. Jednak instalacja się nie powiodła, nie mogłam włączyć zapory i przywróciłam system.
Za drugim razem, kliknęłam na: opcje instalacji i odhaczyłam zbędne elementy. W każdym razie i tym razem, pod koniec instalacji, musiałam zrestartować system. Po ponownym uruchomieniu kompa wyskoczył błąd, że Comodo Security Agent, nie może się uruchomić. No i włączył się moduł do diagnostyki i naprawy, ale ona się nie powiodła. Znów przywróciłam system.
Powstał taki plik:
Kod: Zaznacz cały
http://speedy.sh/muysN/CisReport-v6.3.301686.2974-20140307-214319.zip
Jednak nie wiem, na czym polega problem...

A tak z innej beczki, nie tylko Avira proponuje instalację zbędnych rzeczy, Comodo Firewall także to robi.
Jak ktoś jest nieostrożny, jak ja na początku, to nie wybierze: opcji instalacji i zainstaluje niepotrzebnie:
- Comodo GeekBuddy,
- PrivDog, którego ponoć bardzo trudno usunąć,
- oraz ich przeglądarkę Comodo Dragon, która dla niektórych może być zbędna.
Poza tym ten instalator proponuje zmianę strony startowej i wyszukiwarki na Yahoo (ono samo w sobie nie jest złe, ale ktoś z własnego wyboru powinien się na nie zdecydować), oraz zmianę DNS (to też nie powinno być narzucane).
Wracając do tematu, czy rzeczywiście mam zainstalować aktualizację Comodo Firewall, zwłaszcza że z poziomu programu nie jest wykrywana i jak to poprawnie zrobić? Jak rozwiązać problem z Comodo Security Agent?
Proszę o pomoc, zwłaszcza że później mogę mieć problem z rzeczywistą aktualizacją, tej bardzo dobrej zapory.
Aha, za drugim podejściem wyłączyłam mojego HIPS-a, oraz ochronę plików w mbam pro, ale to nic nie dało...