Problem jest następujący: Rozkręciłem jednostkę i wyczyściłem w środku z kurzu. Odłączyłem wszystkie kable i podłączyłem. Do podłączenia wszystkich jestem pewien co do podłączenia. Jednak kabel żółty łączący dysk z płytą główną, na płycie głównej są 4 takie same wejścia, 3 nad baterią równolegle leżące i jedno wyżej podpiąłem wyżej (intuicyjnie). Po włączeniu był długi sygnał (sygnał, 2 sekundy przerwy i sygnał-> poprawiłem pamięć ram) i good, działa. Ok, więc wkładam Windowsa XP ( podkreślam oryginalnego), wszystko good, wybieram partycję, formatowanie, idzie wszystko jak należy (bez zarzutu), przychodzi moment, kiedy wszystkie pliki systemu zostają zgrane na dysk -> komputer wyświetla, że ponownie się uruchomi (ok), uruchamia się i powinien wyskoczyć instalator w tle, a on zamiast tego znowu wczytuje płytę.. i znowu sytuacja od początku.. nie wiem co robię źle. Jak wyciągnę cd wyskakuje komenda z prośbą o włożenie cd z systemem. Macie jakieś pomysły?
Podaje 2 screeny:
Pierwszy screen przedstawia sytuację, jak wszystko przejdzie (formatowanie ntfs, kopiowanie plików, i po ponownym uruchomieniu-> staje, wiecha i jest ten obraz.

Drugi, w momencie kiedy wyciągnę cd po ponownym uruchomieniu.

Pozdrawiam!
I z góry dziękuję!
