
DefenseWall Firewall- pełna wersja dość ciekawej zapory, z modułem HIPS (host intrusion prevention system). Ten program ma chronić przed złośliwym oprogramowaniem, które wymyka się spod ochrony antywirusowej, np. przed dołączeniem do sieci botnetów (komputerów nad którymi kontrolę przejęli hakerzy), spyware, keyloggerami (programami odczytującymi rzeczy wpisane przy użyciu klawiatury), rootkitami, wirusami, itp. Jak jakąś aplikacja zostanie uznana za niebezpieczną, to ona będzie miała ograniczone prawa i będzie monitorowana. DefenseWall, jak się pobierze zawirusowany plik, który uszkodzi system, ma chronić przed całkowitym jego uszkodzeniem, ponoć po restarcie system znów będzie w stanie nienaruszonym. Ten program działa w tle i obserwuje uruchomione aplikacje i sprawdza je pod kątem, czy stanowią jakieś zagrożenia dla systemu. Jak te aplikacje są malware, to będą blokowane przez tą zaporę, aby nie spowodowały jakichś uszkodzeń. DefenseWall ma chronić przed zagrożeniami ,,zero day", na które antywirus nie zdążył jeszcze zareagować, bo ich nie wykrywa. Ten program nie może zastąpić dobrego antywirusa i powinien z nim współpracować.
Trzy licencje DefenseWall Firewall są do wygrania w konkursie na ankurchauhan.net.
Aby móc wygrać ten, dość ciekawy program, należy:
- śledzić ankurchauhan.net na Twitter:
Kod: Zaznacz cały
http://twitter.com/ankurandu
- napisać komentarz w temacie:
Kod: Zaznacz cały
http://ankurchauhan.net/2011/02/24/defensewall-review-free-giveaway/
Ten konkurs trwa do jedenastego marca tego roku.
Nie wiem, jak oni wyłonią zwycięzców.

Powodzenia w tym konkursie.

Nie biorę w nim udziału, bo nie mam konta na Twitter, ani Facebook.
DefenceWall Firewall wydaje mi się ciekawa, ale na tym kompie mam inną zaporę z HIPS, wygraną w innym konkursie i ona w zupełności mi wystarczy. Myślę, że warto przetestować tą zaporę, ale ja tego nie zrobię. Jak ją przetestujecie lub już ją macie, to napiszcie mi, jak ona się sprawuje. Wydaje się być bardzo dobra.