Ja byłam uzależniona od portali społecznościowych, ale jakoś się wyrwałam, jak zaczęłam ważyć 10 kilo za dużo, bo jak wracałam z pracy to od razu do komputera i gadanie z koleżankami. Teraz doceniam ruch na świeżym powietrzu. Oczywiście lubię sobie czasami pogadać i popisać, ale codziennie ćwiczę
XXXXXXXXX, biegam i jakoś mniej mnie ciągnie. U facetów to na pewno jest inaczej. Wy to gracie w gry, ale my kobietki też mamy problemy z uzależnieniem od komputera, ale bardziej właśnie od możliwości siedzenia na forach społecznościowych, gdzie można gadać gadać gadać
// Proszę nie spamuj, następnym razem karteczka.
//greh
Ostatnio zmieniony 03 wrz 2013, 10:05 przez
greh, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: Usunięto link do reklamy