Karta 1GB xD OLYMPUS odmówiła posłuszeństwa

Wszystkie sprawy związane z samym sprzętem komputerowym
elephant_ml

Użytkownik
Posty: 9
Rejestracja: 07 paź 2015, 17:55

Karta 1GB xD OLYMPUS odmówiła posłuszeństwa

Post18 sty 2016, 22:57

Może ktoś miał taką sytuację i coś doradzi.

Żona zrobiła dziecku kilka fotek i odłożyła wyłączony aparat na ławę. Gdy ja później wszedłem do pokoju aparat stał na podłodze z wysuniętym obiektywem, a na wyświetlaczu był tylko do wyboru "Power Off" i chyba "Card Setup"- czyli prawie to co format card. Obok na łóżku siedziało drugie dziecko (2 lata) i oglądało bajkę.
Po tym wstępie opis problemu:

Wcisnąłem przycisk Power żeby sprawdzić czy nic nie pokasowane i aparat jedyne co zrobił to zaczął migać czerwoną diodą sygnalizującą pracę. Po kilku takich próbach (bez żadnego efektu) stwierdziłem że pewnie to młodsze dziecko zrzuciło aparat i coś się w NIM zepsuło. Następnie wyjąłem kartę i o dziwo aparat się uruchomił. Znalazłem jakąś starą kartę xD i z nią wewnątrz też sobie poradził bez problemu. Czyli stało się najgorsze- padła karta i zdjęcia na niej.
Niestety swój czytnik kart xD na USB posiałem gdzieś z 8 lat temu (bo ostatni raz wtedy do podobnej rzeczy był mi potrzebny) i teraz musiałem zamówić nowy, żeby sprawdzić czy karta jest w ogóle widoczna w PC. Ten jeszcze do mnie nie dotarł, więc zacząłem szukać czytników i aparatów na takie karty po znajomych.

To co udało mi się ustalić to :
W innym aparacie OLYMPUSa dzieje się to samo co u mnie- aparat się nie włącza, tylko w nieskończoność miela coś na karcie. W laptopie z Win 10 i z wewnętrznym czytnikiem kart xD, po włożeniu karty pojawia się ikonka nowego dysku, ale jest ona "szara/nieaktywna". Po najechaniu na właściwości wielkość dysku i wolne miejsce są one zerowe. To samo na komputerze stacjonarnym z wewnętrznym czytnikiem "na szynie" i Win XP.

Jak dobrać się do tej karty i przede wszystkim tego co na niej?
Zastanawiałem się czy czasami dziecko nie sformatowało karty w aparacie, bo wtedy to już kaplica i nic nie odzyskam, bo aparat zeruje kartę, ale przecież gdyby była sformatowana to by ją widziało jako pustą ale o pełnej pojemności i można by ją explorować.
W jakiej konfiguracji i do czego spróbować ją jeszcze podpiąć? Komputer, system, czytnik, program do odzysku danych?
W kartach przeważnie pada kontroler, ale karty xD nie mają kontrolera i używają tego ze sprzętu, do którego zostały zamontowane, to co tu mogło paść?

Niech się nikt nie zdziwi jeśli jeszcze gdzieś na innym forum zobaczy ten post, bo zależy mi na odzyskaniu tych zdjęć.


  • Reklama

Wróć do „Sprzęt komputerowy”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości