Ciekawi mnie aspekt wydajnościowy mojego pomysłu, aby system zainstalować na jednym dysku i go nie ruszać, a wszystkie pliki niezwiązane z OS (ew. również programy?) obsługiwać na drugim dysku. Zakładając, że dyski są identyczne, w granicach HDD SATA II/III z buforem 8-32. Co to zmieni w porównaniu z wersją system i pliki na jednym dysku?
Wydaje mi się, że pracujący system co chwila 'rusza' dysk na którym jest zainstalowany system i przez to 'zabiera' wydajność dla plików niezwiązanych z systemem, wydajność która w przypadku oddzielnego dysku byłaby niedzielona.
Interesuje mnie tylko wydajność - chrzanić bezpieczeństwo

Pzdr.
-- 28 sie 2013, 01:16 --
Dla Windows 7 lub Ubuntu 12.