Nagle przestał działać. Do tej pory wszystko było ok. Wyłączałem go poprzez ikonę w tray`u, bezpieczne usuwanie sprzętu, dopiero potem wyjmowałem z gniazda USB. Ostatnio co z nim robiłem, to oglądałem film na TV. Po wpięciu w inny komputer - brak odzewu, 0 danych, 0 pojemności, nie można na niego wejściu. W domu to samo. W Menadżerze widzę jedynie Masowe urządzenie magazynujące. Nic więcej o nim teraz nie napiszę. Na wtyczce znajduje się nr, po nim znalazłem to:
Hama FlashPen Laeta 64GB, USB 2.0 (104300)
Jeśli mnie pamięć nie myli, sformatowałem go pod NTFS.
Od czego zacząć? Chciałbym uratować zawartość tego sticka.
Dzięki

Os Win XP Pro SP3 - co jakiś aktualizujący się - jednak coś dają
