Mój problem wygląda następująco.
W 2012 roku kupiłem dysk Seagate Barracuda ST31000524AS
Od jakiś dwóch miesięcy system wyraźnie zwolnił. Działa jak należy ale wszystkie operacje typu otwieranie gier, programów, przeglądanie internetu jest wyraźnie spowolnione. Po wymianie past, wyczyszczenia komputera, postawienia nowego systemu i pozbyciu się starych plików problem nie ustąpił. Pomyślałem, że to wina dysku.
Odnoszę wrażenie, że to właśnie z nim jest coś nie tak. Na dyskach się nie znam na HDTune też dlatego proszę Was o opinie.
Poniżej screeny z HdTune:



Test S.M.A.R.T. w CRC error count podpowiedział, że może to być uszkodzony kabel SATA, wymieniałem go na nowy ale problem nie zniknął.
Moja konfiguracja:
CPU: AMD Phenom II X4 Black Edition 965
MB: Gigabyte GA-970A-DS3
HDD: Seagate Barracuda ST31000524AS
GPU: NVIDIA GeForce GTX 650 Ti
RAM: Kingston HyperX KHX1600C9D3 (2x4gb)
System : Windows 8.1
Proszę o podpowiedzi, rady czy szykować się na nowy wydatek, czy da się go uratować. Niestety spowolnienie działania systemu staje się coraz bardziej uciążliwe