Żonie spadł laptop z biurka, no i uszkodzeniu uległ prawdopodobnie sektor MBR (chyba) ale nie dało się go naprawić, chkdsk wykrywał błędy, ale przy próbie ich naprawienia wyłączał się. Sektora MBR nie dało się naprawić pod konsolą za pomocą bootreca. Zrobiłem format, reinstall windowsa i narazie działa. Ale zrobiłem jeszcze skan MHDD i oto załączam kilka zdjęć z tegoż:
wynik skanu

smart cz1

smart cz2

EID

Moje pytanie do tych obrazków, bo wiem że dysk dostał w tym upadku dość poważnie, czy mogę próbować go jeszcze reanimować za pomocą zerowania i remapu? Z innym dyskiem mi się ta operacja udała. Czy dysk ma jeszcze coś w rezerwie do remapu? Bo przyznam się szczerze że niestety nie umiem tego wyczytać ze smarta, może ktoś pomoże i przeanalizuje dane które dostarczyłem. Z góry dziękuję.
Pozdrawiam