Niepodbita gwarancja z dowodem zakupu

[qooblu1996]

Witam

Jakiś czas temu na allegro wypatrzyłem ZTE BLADE. Sprzedawca pisał że telefon ma jeden miesiąc a przez ten czas przeleżał w szafie nie używany. Tak czy siak go kupiłem. Sprzedawca w aukcji napisał że telefon posiada gwarancję.
Niestety po jakimś czasie pod wyświetlacz dostał się kurz, a przyciski od głośności zaczęły skrzypieć i nie działać. Dlatego postanowiłem odesłać go na gwarancje. I tutaj zaczyna się cyrk. Telefon jest pod nazwą Orange San Francisco, system również jest brandowany pod orange. Mam gwarancję i dowód zakupu. Niestety gwarancja jest całkowcie pusta, nigdzie nie wypełniona. Do niej dołączony był paragon. Problem w tym że paragon pochodził z jakiejś firmy handlowo-usługowej (nie chcę publicznie podawać nazwy). Dodam że owa firma mieściła się na terenie Gorzowa Wielkopolskiego, a ja mieszkam w Bełchatowie. Gdy poszedłem do salonu orange w moim mieście jakże przemiła pani powiedziała że ona nie może wysłać tego telefonu, tym bardziej podstęplować gwarancji. I mam pytanie teraz do was. Co robić? Czy mam się nie pierdzielić za przeproszeniem i od razu wysłać telefon do CSS który serwisuje urządzenia ZTE czy domagać się od allegrowicza jakiejś umowy?

-- 13 lip 2011, 00:09 --

I czy w ogóle jak wyśle do serwisu CSS telefon z czystą gwarancją i samym dowodem zakupu z wyżej podanego sklepu przyjmą telefon, czy odeślą? Bo w warunkach i gwarancji, i na stronie CSSonline jest napisane że gwarancja musi być wypełniona i podbita. Choć czytałem o przypadkach gdzie przyjmowali telefony z samym dowodem zakupu i nie wymagali wypełnienia, choć sądzę że to kwesta szczęscia użytkownika i lenistwa pracowników serwisu.

[cosik_ktosik]

Hmm, a zadzwonić do serwisu w Polsce?