Zabawa w skojarzenia.

Luźne tematy, gry forumowe, rozmowy o wszystkim i o niczym
Awatar użytkownika
Gedo

Ekspert
Posty: 680
Rejestracja: 10 sie 2014, 10:34

Zabawa w skojarzenia.

Post04 sty 2022, 17:09

Kiedyś zbierałem kolorowe kamyki i wydłubywałem muszle z kamieni wapiennych.
Świadomość nikła, a naiwność zwykła.

Awatar użytkownika
stukot

VIP+
Posty: 24145
Rejestracja: 15 lut 2009, 21:01
Lokalizacja: Szczecin

Zabawa w skojarzenia.

Post05 sty 2022, 10:26

Kiedyś, jak mieszkałam jeszcze w osadzie, w zasadzie na wsi, to chodziłam często na długie spacery i czasem, np. na boisku szkolnym, w innej miejscowości lub na polu, znajdowałam odciski muszli, oraz inne skamieliny. Pamiętam też że u nas w osadzie zrobili kiedyś wykopki, znalazłam tam glinę i ulepiłam z niej żółwia, którego nie mogłam niestety wypalić, bo nie miałam po prostu jak to zrobić. Wówczas znałam się bardzo dobrze na różnych kamieniach, w tym łupkach krystalicznych, wapieniach, itp.
Pozdrawiam, Joanna

Format to nie rozwiązanie, tylko kapitulacja.

Awatar użytkownika
Gedo

Ekspert
Posty: 680
Rejestracja: 10 sie 2014, 10:34

Zabawa w skojarzenia.

Post05 sty 2022, 21:02

Ja wręcz kupowałem zestawy kamieni półszlachetnych. Kolorowe kamienie inspirowały mnie do pisania opowiadań. Tu fragment jednego: Dostępne tylko dla zarejestrowanych użytkowników
Pliczek tekstowy. Direct download.
Świadomość nikła, a naiwność zwykła.

Awatar użytkownika
stukot

VIP+
Posty: 24145
Rejestracja: 15 lut 2009, 21:01
Lokalizacja: Szczecin

Zabawa w skojarzenia.

Post06 sty 2022, 10:04

Ok, całkiem ciekawe opowiadanie... Pisywałam kiedyś różne opowiadania, o wymyślonych przeze mnie super bohaterach, oraz pseudo wiersze. Z tym ostatnim byłam mało krytyczna i brałam udział w różnych konkursach. Jeden z nich był poświęcony zimie i zdobyłam wyróżnienie w mojej kategorii wiekowej. Kiedyś wysyłałam wiersze do pewnej młodzieżowej gazety i zaczęli ze mną korespondować, bo zorientowali się, że wówczas byłam mocno przygnębiona. Potem owa gazeta przestała istnieć i kontakt się urwał...
Pozdrawiam, Joanna

Format to nie rozwiązanie, tylko kapitulacja.

Awatar użytkownika
Gedo

Ekspert
Posty: 680
Rejestracja: 10 sie 2014, 10:34

Zabawa w skojarzenia.

Post06 sty 2022, 21:51

Pisanie, to złodziej czasu, złodziej duszy a wycena urąga wartości.
Pamiętam konkurs wojewody - życie słowem malowane. Przywieźliśmy dwa dyplomy i... ja czułem się, jakbym właśnie komuś odebrał nagrodę.
Świadomość nikła, a naiwność zwykła.

Awatar użytkownika
stukot

VIP+
Posty: 24145
Rejestracja: 15 lut 2009, 21:01
Lokalizacja: Szczecin

Zabawa w skojarzenia.

Post07 sty 2022, 17:19

Głównie nie wygrywałam żadnych konkursów, chyba że każdy dostał dyplom, za sam udział. Pisanie wierszy to w zasadzie była grafomania. Pierwsze moje pseudo wiersze były religijne, bo byłam wierząca, potem z tego wyrosłam. Dobrze, że już nic nie piszę.
Pozdrawiam, Joanna

Format to nie rozwiązanie, tylko kapitulacja.

Awatar użytkownika
Gedo

Ekspert
Posty: 680
Rejestracja: 10 sie 2014, 10:34

Zabawa w skojarzenia.

Post08 sty 2022, 17:23

Czy człowiek może wierzyć, że nie wierzy i czy jest możliwe, żeby nie wierzyć? Zawsze to ma jakiś kontekst wybiórczy. Zawsze ostanie się jakiś przesąd.
Świadomość nikła, a naiwność zwykła.

Awatar użytkownika
stukot

VIP+
Posty: 24145
Rejestracja: 15 lut 2009, 21:01
Lokalizacja: Szczecin

Zabawa w skojarzenia.

Post09 sty 2022, 10:04

Jest możliwe żeby nie wierzyć. Niektórzy potrzebują wiary w Boga, inni nie i należy to uszanować. Chyba że wierzą w coś, co może im lub innym zaszkodzić.
Pozdrawiam, Joanna

Format to nie rozwiązanie, tylko kapitulacja.

Awatar użytkownika
Gedo

Ekspert
Posty: 680
Rejestracja: 10 sie 2014, 10:34

Zabawa w skojarzenia.

Post09 sty 2022, 17:56

Własne zdanie obroni się samo, a w przestrzeni duchowej każdego człowieka jest miejsce na wiarę i na niewiarę. To jest ciekawsze u ludzi i budzi szacunek, nawet dodaje pełnię oddechu życia wśród ciekawych ludzi.
Na przykładzie złego człowieka, co źle robi - oczywisty punkt widzenia potępia go, a ten mniej oczywisty punkt widzenia dostrzega powłokę zła i jego wewnątrz - tam "pewnikiem" siedzą jakieś marzenia, zapieczętowany smak domowego chleba, czy innych artefaktów uczuciowych.
Świadomość nikła, a naiwność zwykła.

Awatar użytkownika
stukot

VIP+
Posty: 24145
Rejestracja: 15 lut 2009, 21:01
Lokalizacja: Szczecin

Zabawa w skojarzenia.

Post13 sty 2022, 10:22

Miałam na myśli to, że pewne wyznania albo sekty mogą być szkodliwe dla wyznawców, albo osób wierzących w coś odmiennego. Czasem człowiek wierzy w coś co może mu lub innym zaszkodzić, co może mieć negatywny wpływ nie tylko na jego życie, ale i na innych. Nie należy wierzyć w pewne mity oraz teorie spiskowe.
Pozdrawiam, Joanna

Format to nie rozwiązanie, tylko kapitulacja.

Awatar użytkownika
Gedo

Ekspert
Posty: 680
Rejestracja: 10 sie 2014, 10:34

Zabawa w skojarzenia.

Post13 sty 2022, 17:31

Normalność, to pogodny człowiek i zgoda. Uśmiechnięte zakupy i żarty w szpitalu. Doczekałem, i doceniam to w moim otoczeniu.
Dużo ludzi żyje w nieustannym sporze z rzeczami, innymi ludźmi i z wartościami. Mądre to nie jest kopanie przedmiotów, spór z sąsiadem, bo z pisu, czy kłótnia z Bogiem. Są też ludzie, którzy wykorzystują - oszukują skonfliktowane dzieci, dorosłych i tworzą piramidy wyzysku, dodają ludzi też do swoich niecnych planów.
Rozszerzyć pojęcie sekty - to pełno jest sekt wymuszających sposób życia wielu, żeby jednostki miały wielki zysk. Sekty, to piekielne zło zaczynając od sekty toruńskiej, haru kriszna, amway itd.
Świadomość nikła, a naiwność zwykła.

Awatar użytkownika
stukot

VIP+
Posty: 24145
Rejestracja: 15 lut 2009, 21:01
Lokalizacja: Szczecin

Zabawa w skojarzenia.

Post14 sty 2022, 10:03

Tak, sekty, z guru, robiące wyznawcom wodę z mózgu są bardzo niebezpieczne. Są głównie nastawione na zysk i po to by kontrolować życie wyznawców.
Pozdrawiam, Joanna

Format to nie rozwiązanie, tylko kapitulacja.

Awatar użytkownika
Gedo

Ekspert
Posty: 680
Rejestracja: 10 sie 2014, 10:34

Zabawa w skojarzenia.

Post14 sty 2022, 22:28

W Opolu widziałem przed budynkiem płaczącą kobietę z trojgiem dzieci, a z budynku dochodziły głosy haru haru haru kriszna. Ta kobieta rozdzierająco wołała swojego męża.
Taki to niezapomniany ból.
Świadomość nikła, a naiwność zwykła.

Awatar użytkownika
stukot

VIP+
Posty: 24145
Rejestracja: 15 lut 2009, 21:01
Lokalizacja: Szczecin

Zabawa w skojarzenia.

Post15 sty 2022, 10:31

Do nas czasem dobijają się Jehowi, trzeba bardzo uważać komu otwiera się drzwi za pomocą domofonu. Niektórzy ludzie u nas pomieszkują, ale nie mają kluczy i potrafią zadzwonić po 22, byleby ich tylko wpuścić.
Pozdrawiam, Joanna

Format to nie rozwiązanie, tylko kapitulacja.

Awatar użytkownika
Gedo

Ekspert
Posty: 680
Rejestracja: 10 sie 2014, 10:34

Zabawa w skojarzenia.

Post15 sty 2022, 22:14

U nas mówi się na nich - kociarze, ale to obraza braci mniejszych. Pies odda bezinteresowną miłość, kot odda, jeśli otrzymają taką miłość człowieka, a świadkowie jehowy często własnym dzieciom odmawiają daru życia nie godząc się np na przetaczanie krwi - często jedyny ratunek przy wypadkach, czy operacjach.
Świadomość nikła, a naiwność zwykła.



  • Reklama

Wróć do „Rozrywka”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości