A ja dziś oglądnęłam dwa dość ciekawe filmy- thriller i japoński horror.
Thrillerem, który oglądnęłam było
Ostrze pamięci (o ile można tak sklasyfikować ten film). On opowiada o tym, co przytrafiło się Danie, która przez dwanaście lat była w szpitalu psychiatrycznym. Przeżyła załamanie nerwowe i dręczyły ją koszmary. W końcu odkryła prawdę, która okazała się być bardziej złożona, niż mogłoby się nam wydawać.

Drugim filmem jaki dziś oglądnęłam był japoński horror-
Tunel. Bilet do piekła. On przedstawia niesamowitą historię, która dzieje się na peronie, a potem poza nim.

Otóż mały chłopiec znajduje porzucony bilet, rozmawia z dziwną kobietą, która mówi mu, co go spotka, oddaje ten bilet w biurze rzeczy znalezionych, a potem znika. Znika też mała dziewczynka, która znalazła tą samą zgubę, co tamten chłopiec. Młody motorniczy pociągu ciągle widuje kobietę leżącą na torach. Jak zatrzymuje pociąg, to nic tam nie ma. W każdym razie wraz z rozwojem akcji, w filmie dzieją się coraz dziwniejsze rzeczy, a on naprawdę wciąga. Polecam go osobom o mocnych nerwach, tak samo zresztą, jak pierwszy film, który opisałam w tym poście.

Pomyśleć, że oba te dość ciekawe filmy kupiłam w pewnym hipermarkecie, za bardzo niską cenę.
